W końcu mam chwilę i wykorzystam ją na dodanie posta. Dziękuję za e maile i troskę, wszytko jest ok po prostu się przeprowadzałam, a wcześniej miałam remont. Zrobiłam jak chciałam, jestem na swoim i bardzo mnie to cieszy. Teraz czekam na wiosnę! ;)
Zbliżają się walentynki i mam propozycję makijażu na ten dzień, macie plany? U mnie się skończy na kolacji w domu, ponieważ ciągle sprzątam, układam i dopinam na ostatni guzik :)
Usta
Testuję próbkę pomadki Avon pout i chyba ją kupię, daje ładny i subtelny efekt :)
Twarz
Mieszam dwa podkłady, wykorzystuję za ciemny Astor, latem kupię sobie świeży. Puder sypki Inglot, róż Mac- dainty, bronzer Golden Rose Teracotta 05.
Oczy
Wewnętrzny kącik różowy 399, załamanie intensywny róż mocno roztarty 490, środkową część powieki pokryłam średnim fioletem z mapki m3 572, zewnętrzny kącik 128, wszystkie cienie są z Inglota.
Kreskę zrobiłam czarną kredką Golden Rose i wytuszowałam rzęsy maskarą Sexy Black Golden Rose.
Bardzo pasuje Ci taki makijaż:)
OdpowiedzUsuńTobie w cukierkowym make up'ie jest swietnie, ja za to wygladam beznadziejnie :(
OdpowiedzUsuńa może nie trafiłaś na odpowiednie odcienie? :)
UsuńU mnie będzie wirtualnie :P ale ja i tak nie przywiązuję wago do tego "święta".
OdpowiedzUsuńFiolet jest zawsze mile widziany :D Pięknie się prezentujesz, jak zwykle. Nic nowego nie napiszę :DDD
tak, taki romantyczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaz :) napisz proszę coś więcej o tym różu :D
OdpowiedzUsuńoczywiście ;) recenzja będzie
UsuńŚliczny kolorek. Moje plany na walentynki to póki co pierwsza wizyta u pediatry z Jasiem :)
OdpowiedzUsuńGratuluję rodzicom :)
Usuńpowodzenia na nowym mieszkanku! ;) a makijaż w wersji bardzo zmysłowej i lekkiej. fajny ;)
OdpowiedzUsuńPlanów poza zrobieniem ekstra makijaż nie mam ;) Moje walentynki to dzień spędzony z rodziną i tyle, drugiej połówki jak nie było tak nie ma i przestaje mi być żal z tego powody ;)
OdpowiedzUsuńCo do makijażu, niezwykle uroczo się w fioletach prezentujesz ;) Wpadł mi w oko kolejny cień z Inglota, a niech to :P
Ah Twoja kolekcja chyba znowu się powiększy ;)
UsuńFiolet i róż to moje kolory :)
OdpowiedzUsuńNa walentynki planów brak- dla Nas to dzień jak co dzień.
Nie czuje się dobrze w różach na oczach :)
OdpowiedzUsuńmhm, są trudne w noszeniu :)
UsuńFiolet i róż zawsze wyglądają słodko :) tym samym wyglądasz cudownie słodko :)
OdpowiedzUsuńdzięki Angel na takim efekcie mi zależało ;)
Usuńpiękny cukiereczek :) róż + brązowe oczy = piękno :D ♥
OdpowiedzUsuńPieknie jak zawsze ;]
OdpowiedzUsuńKolor na ustach bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńpięknie w nim wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że już jesteś!
bardzo ładnie, lubię takie kolory
OdpowiedzUsuńJa własnie zastanawiam się nad walentynkowym makijażem. Chyba postawię na wytuszowane rzęsy i czarna kreskę oraz czerwone usta :)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny makijaż, świetne masz te cienie :) u mnie też walentynkowo zapraszam do obejrzenia moich propozycji :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pięknie Ci w fioletach:)
OdpowiedzUsuńCudnie ci w fioletach na powiekach :)
OdpowiedzUsuńPasuje Ci taki makijaż :)
OdpowiedzUsuńcudowny w moim guście kolorystycznym:)
OdpowiedzUsuńDawno Cie nie było, stęskniłam się za Twoimi makijażami:)ostatnio kupiłam sobie cienie w takich kolorach jak Twój makijaż:)
OdpowiedzUsuńjak zawsze pięknie :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w tych kolorach.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w takich kolorach. :)
OdpowiedzUsuńPięknie idealnie do Ciebie pasuje:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne oczy! :-))) I cały makijaż bajka!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam roze i fiolety u eterycznych blondynek. Kolory trudne- latwo stworzyc efekt po placzu lub zbyt cukierkowy... Ale dobrze dobrane, tworza cuda! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
JoMakeups