Twarz: podkład Mac pro longwear, puder Synergen, róż Inglot 82
Oczy: fiolety z palety 88 cieni, eyeliner w pisaku Essence extra long lasting, tusz Golden Rose City style, wewnętrzne kąciki rozświetlone cieniem sypkim My Secret 01
Usta: użyłam próbki pomadki Avon- pout
Jak zawsze śliczny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńMakijaż piękny:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w fioletach.
dobrze się czuję w takich kolorach :)
UsuńBardzo Ci ładnie w takim makijażu :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :) najbardziej podoba mi się zewnętrzny kącik.
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci pasują fiolety:)
OdpowiedzUsuńMakijaż oka piękny:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to zależy od światła czy nie ale na 1 i 2 zdj wyglądasz jakbyś była brudna;/
cień pada na twarz, światło nie dopisało
Usuńuwielbiam takie kolory na oczach :) pięknie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolety na powiece, świetnie podkreślają kolor Twojej tęczówki.
OdpowiedzUsuńCudowne kolorki, pasują Ci:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolor fioletowy. Prześliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńOczko przepiękne!
OdpowiedzUsuńJaki piękny róż ! :)
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych :)
Usuńuwielbiam makijaże w fioletach :)
OdpowiedzUsuńpięknie w nich wyglądasz :))
Usuńcudowny makijaż! prześlicznie Ci we fioletach ;)
OdpowiedzUsuńświetny, jak zawsze
OdpowiedzUsuńPrześliczny makijaż!
OdpowiedzUsuńJak zawsze udany ;]
OdpowiedzUsuńfiolet to mój kolor :) ślicznie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż!^^
UsuńWyrazisty, raczej na wieczór, jakieś wyjście :3
Uwielbiam fiolety- musze sobie kupić jakąś paletkę właśnie ;)
OdpowiedzUsuńHej, ja prócz pochwaly twojego makijażu mam jeszcze inną sprawę.
OdpowiedzUsuńNormalnie się nie swiece. Patrze w lustro i jest ok. mam suchą cerę, pod podkład używam kremu(czekam, aż się wchłonie), na podkład czasem puder(podkład mam bb różowy 79 lub ten z Eveline)...
Jak normalnie jestem to nic nie widac, w lustro... Ale jak ktoś robi zdjęcie to okropnie sie świece. Jak nikt. Nie wiem dlaczego i jak temu zaradzić. Masz jakiś pomysł? To wygląda okropnie! Proszę o pomoc.
Słyszałam, że pomóc może puder ryżowy z marizy(nie ma go stacjonarnie), lecz i o skrobi w zamian...
Co myślisz o tym wgl.?
U mnie czasami jest podobnie. Aparat uwydatnia takie rzeczy, dlatego jeśli masz mozliwość to przed zrobieniem zdjęć oprósz cienką warstwą twarz jak mocno Ci to przeszkadza. Zauważ że na sesjach zdjęciowych non stop dokładają puder, w różnych miejscach. Pudru ryżowego nie miałam, używałam bambusowego z Biochemii Urody i dla mnie to był bubel :)
UsuńNie mogę wyjść z podziwu jak ładnie Ci w takich odcieniach :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę piękny makijaż. Zauważyłam, że w różach i fioletach bardzo Ci do twarzy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolety na powiekach ;)
OdpowiedzUsuńPasują Ci te fioleciki naprawdę :) śliczny makijaż
OdpowiedzUsuńIdealnie do Ciebie pasuje, ślicznie Ci w takich kolorach.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo Ci ładnie :)
OdpowiedzUsuńOstanio nieczęsto sięgam po cienie, a kiedyś szalałam za fioletami...
Nie pogniewasz się, gdy wyznam, że podkradłam jedno zdjęcie? Zmobilizuje się, odgapie w wolnej chwili i usune - przysięgam. Mam je tylko na smartfonie, nigdzie go nie wstawie... Ale jeśli masz coś przeciwko, to usunę od razu...
Świetnie wyglądasz, makijaż Ci bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńlubię fiolety, ale bardziej zgaszone :O
OdpowiedzUsuń