Kupiłam parę nowych produktów do włosów ponieważ większość zapasów wykończyłam w styczniu i lutym. Zdecydowałam się na powrót do odzywki Schauma z kompleksem kolagenowym, ma fajny skład bez silikonów, rewelacyjnie ułatwia rozczesywanie. Miałam sporo opakowań ale odżywka nie doczekała się recenzji, muszę koniecznie to nadrobić bo jest warta uwagi.
Odżywkę Artiste kupuję regularnie, prawie zawsze mam ją w łazience, samodzielnie rzadko używam ale często mieszam ją z maskami do włosów, dobry skład, wysoko w składzie proteiny!
Lorys to nowość którą kupiła mi siostra w Auchan, nigdy nie miałam tych masek, chętnie wypróbuję. Maska ma w składzie silikony dlatego nie zamierzam jej używać regularnie, raczej od czasu do czasu. Składowo bardzo słaba więc raczej będę ją polepszała. Zapach przypomina mi bardziej kakao niż czekoladę ale i tak mi się podoba :)
Olejować długość jak i skalp planuję moją ulubioną oliwką Babydream, pięknie pachnie, wspaniale nawilża i podbija blask włosów, polecam.
Balsamów z Joanny jeszcze nie miałam, uwielbiam serię Naturia dlatego postanowiłam dać szansę kosmetykom z serii Apteczka Babuni, zobaczę jak się sprawdzi. Balsam jest bez spłukiwania.
Szampon czarna rzepa z Barwy do oczyszczania włosów.
Olejować będę Amlą Gold i wcierać w skórę głowy Jantar.
Powróciłam znowu po małej przerwie do balsamów Mrs Potter's. Ułatwiają rozczesywanie i świetnie sprawdzają mi się do mycia włosów. Dostępne w sklepach Auchan, jest tam duży wybór tych kosmetyków. Będąc w Rossmannie wzięłam na test szampon 7 ziół z Isany do zmywania olejów. Szampony często zmieniam ;)
Znam część z tych wymienionych produktów. Joanna jak zwykle się sprawdza pięknym zapachem.
OdpowiedzUsuńMuszę przetestować tą oliwkę BD.
OdpowiedzUsuńuwielbiam i polecam :))
Usuńtez ostatnio zaopatrzyłam się w kilka nowych kosmetyków do włosów bo się pokończyły :>
OdpowiedzUsuńAmla Gold jest świetna i Jantara też stosuję :) Muszę się rozejrzeć za odżywką z Schaumy :)
OdpowiedzUsuńJa muszę wreszcie wypróbować tę wcierkę Jantar, bo widziałam ją już na wielu blogach:)
OdpowiedzUsuńTa isana 7 ziół jest z SLS?
OdpowiedzUsuńSLES zawiera
UsuńDzięki za odpowiedź :)
UsuńO maskach Lorys słyszałam duuużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńja też dlatego wypróbuję :)
UsuńJa wlasnie sobie zakupilam te odzywke z schauma- ciekawe czy u mnie tez sie sprawdzi;)
OdpowiedzUsuńodżywka artiste <3
OdpowiedzUsuńMimo, że kocham odżywki Mrs. Potters, wersja niebieska bardzo mi się nie spodobała. Na pewno do niej nie wrócę, reszta jest znacznie lepsza...
OdpowiedzUsuńA czemu jej nie lubisz? wg mnie jest bardzo lekka i faktycznie nie obciążająca, najbardziej lubię aloesową za efekt zmiękczania ale ta z kolagenem też może być :) Schauma też jest z kolagenem i też mi pasuje ale pewnie masz inne potrzeby :)
UsuńMam teraz ten balsam z apteczki babuni i średnio jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa muszę się w końcu skusić na tą odżywkę Artiste skoro tak polecasz:)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze lotosu z kolagenem od Mrs. Potter's :) pisałaś już gdzieś o nim więcej ?
OdpowiedzUsuńnie, pisałam ogólnie o balsamach Potter's, kupuję różne żeby włosy się nie przyzwyczajały, często używam ich do mycia
UsuńJutro wybieram się na zakupy i mam zamiar kupić wcierkę jantar...w końcu :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że uda się się dorwać bo jest trudno dostępna, zamów jeśli nigdzie nie będą mieli :)
UsuńMuszę się skusić na tej olejek z Babydream
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemnie się używa, uwielbiam jej zapach :)
Usuńa i ile kosztuje ta odżywka artiste?Powiem Ci Ewelinko że ostatnio zaczęłam olejować włosy...od czasu do czasu ale zaczęłam...:) widzę że efekty są bo przynajmniej mogę dobrze rozczesać włoski.
OdpowiedzUsuńArtiste kosztuje około 5 zł zależy od promocji. Dostępne tylko w drogeriach Natura i często mi się zdarza że jej nie ma.
UsuńUwielbiam zapach miodowo-mlecznej serii Joanny :)
OdpowiedzUsuńZapach również mi się podoba, zobaczymy jak podziała na włosy :)
UsuńApteczka Babuni jest super mam balsam i jestem bardzo zadowolona!:)
OdpowiedzUsuńMój Jantar już się kończy, więc muszę zrobić zapas :)
OdpowiedzUsuńlubię tę serię nawilżająco regenerującą z joanny. :)
OdpowiedzUsuńA mi Artiste nie słuzyło :/
OdpowiedzUsuńale zawsze stosowałam ją samą,
nie wpadłam na pomysł pomieszania z czymś innym :P
muszę wypróbować te odżywki z Artiste :)
OdpowiedzUsuńLubie balsamy Mrs Potters :)
OdpowiedzUsuń