❅ Triacneal Avene
Zawsze używam tego kremu jesienią i zimą. Latem zdarza mi się nim kremować twarz kiedy wysypie mnie od wysokich temperatur. W chłodne miesiące rewelacyjnie uzupełnia moją pielęgnację złuszczającą. Używam go już parę lat, skórę mam przyzwyczajoną i ten krem nie wywołuje u mnie żadnych podrażnień. Oczyszcza zaskórniki, pomaga pozbyć się podskórnych krostek i wysypu "kaszki" po zapychających kosmetykach. Zastanawiam się czy nie zamówić teraz La Roche Posay Effaclar Duo w nowej wersji.
❅ Podkłady z Natury: Catrice Photo Finish i Essence Stay All Day
Oba są świetne, dobrze kryją. Obie marki mają za mały wybór kolorów. Catrice ma odcienie jasne ale w Essence najjaśniejszy odcień mogę używać tylko latem. Zimą mieszam go z innymi podkładami. Oba lubię i często do nich wracam.
❅ Krem do depilacji Bielenda Avocado
Fajnie pachnie. Z reguły wszystkie kremy tego typu paskudnie śmierdzą ;)
Działa! Używałam go do depilacji twarzy i pach, radzi sobie spoko więc na pewno kupię kolejne opakowanie.
❅ Rozświetlacz ELF
Nie podoba mi się efekt, odcienie świnkowego różu nie są dla mnie. Produkt jest w pisaku, ma wygodny, syntetyczny pędzelek, którym dobrze się nakłada. Efekt jest tandetny, dlatego wyrzucam ten kosmetyk do kosza.
❅ Perfumy FM wersja mini 239
Kwiatowe, kobiece, zmysłowe. Podobały mi się, ale nie aż tak, żebym chciała do nich wrócić.
❅ Cien Extreme, żel do włosów z Lidla
Żel przeznaczony jest dla facetów ale skład był całkiem, całkiem i zużyłam całe opakowanie. Po zużyciu tuby stwierdzam, że jest lepki, kleją się po nim dłonie. Z utrwalenia byłam zadowolona, włosów nie sklejał w strąki, nie musiałam go odgniatać. Warto wypróbować, tym bardziej, że wycofali wszystkie żele z dobrym składem. Wąchając go z tuby, czułam męski zapach, po nałożeniu na włosy na szczęście się ulatniał. Pozostaje mi jeszcze poszukać Joannę mrożącą i sprawdzić czy będzie tak samo dobrze działał jak kiedyś.
❅ Maseczka liftingująca Planeta Organica Morze Martwe
Dobrze nawilża, lubiłam jej orientalny zapach. Zmywa się łatwo, nie zapycha. Kupowałam ją stacjonarnie ale sklep z rosyjskimi kosmetykami mi zamknęli...
❅ Alterra odżywka Granat i aloes
Dobra, emolientowa odżywka na co dzień. Nawilża, zmiękcza włosy, sprawia, że loki są mięciutkie i sypkie. Często do niej wracam, uważam, że lepiej działa niż maska z tej serii.
❅ Ziaja Liście Manuka tonik zwężający pory
Widać efekty bardzo szybko. Może dlatego, że ja połączyłam go z innymi silnymi kosmetykami z kwasami. Delikatny dla skóry, wg mnie dobrze oczyszcza. Stosowałam go w duecie z pastą oczyszczającą z tej samej serii. Obecnie mam tonik z Bielendy, też z kwasem migdałowym. Oba są dobre i będę do nich wracała.
❅ Szampon aloesowy Ziaja
Wiele razy go chwaliłam. Dobry, podstawowy szampon do dokładnego oczyszczenia włosów. Mam wrażliwą skórę głowy i ciesze się, ze ten produkt nie wywołuje u mnie swędzenia i podrażnienia po kilku użyciach.
❅ Szampon Morelowy Alterra
Lubię go za delikatne działanie. Kupuję tylko morelowy bo wg mnie jest najlepszy z całej serii. Domywa nawet naftę kosmetyczną więc jestem zadowolona. Trochę glutowaty i niewydajny jeśli ma się długie włosy ale i tak będę go polecała do częstego stosowania. Nie zawiera SLES.
❅ Mrs Potter's balsam do włosów tłystych u nasady i suchych na końcach
Kupuję te balsamy bo nadają się do mycia włosów. Do mycia zużywam więcej odżywki niż szamponu ,więc muszę wybierać w miarę tanie i z prostym składem. Zawsze mam jakiś w łazience.
❅ Nawilżająca odżywka Rokitnik Natura Siberica
To jest bubel. Absolutnie nie nadaje się do moich włosów. Zamiast nawilżać robi puch. Loka nie ma, włosy robią sianowate. Po zmianie składu ta seria jest gorsza.
❅ Isana kokos i marakuja
Lubię żele słodko pachnące. Kupiłam ze względu na kokos bo bardzo mnie przyciąga. Zapach fajny, bardziej owocowy niż kokosowy.
Jeśli znacie, któryś z kosmetyków i nie zgadzacie się z moją opinią do piszcie w komentarzach :)
:* ♥♥
Jak to depilujesz sie na calej twarzy?Bardzo jestes wlochata???Ja mam mocny wasik ale jestem brunetka.Nic mi na niego nie pomaga:-(Chyba bede musiala z nim zyc.Ciekawe kiedy chlopak mnie rzuci.Btw on pod nosem to ma wasy jak koza pod ogonem a ja niby kobieta i taki bush:-(
OdpowiedzUsuńDepiluję czasami linię żuchwy, po prostu lubię mieć na większe wyjścia gładką buźkę ;)
UsuńBrunetki zmagają się z ciemniejszym owłosieniem, jest on także bardziej widoczny. Polecałabym Ci wybrać się do kosmetyczki, zrobi Ci depilację wąsika woskiem czy pastą cukrową. Na pewno dobierze odpowiednią metodę dla Ciebie. Taka depilacja osłabia cebulki i potem włoski odrastają słabsze. To nie są drogie zabiegi a niesamowicie wpływają na kobiecą samoocenę.
Chłopak na pewno nie rzuci Cię z powodu owłosienia, to normalne. Ja też mam wąsik, który depiluję kremem lub usuwam przy pomocy plastrów woskowych z Joanny. Jest on dużo słabszy niż kiedyś, właśnie dlatego, że włoski usuwałam z cebulkami. Każda z nas ma włoski na twarzy, pod nosem, na palcach... Nie zadręczaj się, pomyśl nad depilacją i nie będziesz o tym myślała :)
Chyba napiszę post o plastrach z Joanny ;)
u mnie po zastosowaniu kremu do depilacji na twarzy wyskakuje uczulenie
Usuńpozostaje mi tylko pincetka
Dzieki za pocieszenie:-*No mysle,ze to wspanialy pomysl na jakiegos posta w przyszlosci z tymi plastrami:-).A czy od kremow do depilacji owlosienie gdy odrasta jest slabsze czy takie same???
UsuńPo kremach jeszcze szybciej rośnie, to nie jest dobre wyjście. Najlepiej usuwać z cebulkami. Możesz się skusić na depilację laserową, usuwa włosy na parę lat :)
Usuńja też bardzo lubię odżywkę z granatem alterry :)
OdpowiedzUsuńTaki duet z Alterry jest teraz w mojej łazience ;)
OdpowiedzUsuńMam te podklady i tez sa dla mnie za ciemne:( Jednak moim ukochanym jest ten z Essence:)
OdpowiedzUsuńMam podkład z Essence w odcieniu 20 soft nude , używałam go trochę latem ale i tak był za ciemny i niestety wpadał w pomarańcz, w dodatku jakby ciemniał. Nie polubiłam go, bo bardzo świeciła mi się po nim twarz.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Essence nie ma jasnych odcieni bo bardzo lubię Stay All Day :(
Usuńteż mam tonik i tą pastę o której piszesz. Powiem Ci, że z pasty byłam od razu zadowolona, natomiast tonik dopiero po jakimś czasie przypadł mi do gustu- na początku miałam uczucie bardzo ściągniętej skóry, strasznie nie lubię tego uczucia, ale chyba z czasem się przyzwyczaiłam. Już nie pierwszy raz się przekonałam, że Ziaja to dobre i niedrogie produkty :)
OdpowiedzUsuńBeata
Skóra na twarzy różnie reaguje na zmiany kosmetyków. Dobrze się już się przyzwyczaiła :-)
UsuńJakie ładne denko :) Niestety nie miałam okazji stosować żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńCzasami tak mam, że kończy się wszystko w jednym miesiącu, potem są duże wydatki...
UsuńU mnie tonik z Ziai zupełnie się nie sprawdził. Nie widziałam żadnych efektów oprócz pojawienia się niechcianych niespodzianek...
OdpowiedzUsuńMnie po nim nie wysypuje. Nic a nic :D
UsuńBardzo się polubiłam z tym tonikiem ziaja, świetnie mi się wpisuje w aktualną pielęgnację. Tego kremu Avene nie miałam, ale Effaclar Duo + bardzo polecam - zużyłam jedną tubkę w ciągu 5 miesięcy i od tamtej pory nie mam już takich problemów z cerą jak przed stosowaniem tego cuda. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten krem mnie kusi i chyba odwiedzę aptekę jutro :)
UsuńJak zwykle sporo szczególnie produktów do włosów - a sama raczej nic z tej gromadki nie miałam :)
OdpowiedzUsuńProduktów do włosów zawsze wychodzi mi sporo. Mam długie włosy, nic nie poradzę ;)
UsuńPiękne denko, również uwielbiam balsamy pottersa i alterkę z granatem :)
OdpowiedzUsuńTy lubisz te same produkty :))
UsuńJa męczę resztki podkładów z Catrice bo inne czekają na użycie. A ten photo finish to juz moje chyba 6 opakowanie i postanowiłam coś zmienić :D ale pewnie do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńPodkład jest świetny i nie kosztuje dużo, kupuję od czasu do czasu ale po drodze testuję inne :P
UsuńDaaaawno temu miałam szampon Ziajki, ale już nawet nie pamiętam jak się spisał. Gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuń