Wcale się nie dziwię, że ta seria tak szybko została doceniona, produkty są kapitalne. Działają i są bardzo łagodne dla skóry. Delikatnego złuszczania potrzebuje każdy rodzaj cery, to ważny etap w pielęgnacji. Jestem posiadaczką cery mieszanej, bardzo skłonnej do przetłuszczania się, dodatkowo zimą staje się niedogodna gdy na dworze jest wietrznie i zimno. Różnice temperatur czasami mają silny wpływ i wystepują podrażnienia na skórze, mimo to nie rezygnuję ze złuszczania, dobrze oczyszczona skóra z martwego naakórka lepiej wchłania kosmetyki pielęgnacyjne. Muszę to robić z rozwagą w te dni kiedy skóra nie reaguje rumieniem.
Jesienią i zimą stosuję kosmetyki z kwasami, moja skóra od lat jest traktowana dość silnymi kosmetykami złuszczającymi dlatego szybko się przyzwyczaja gdy zmieniam pielęgnację. Ziaja liście manuka to dopełnienie mojego schematu. O pielęgnacji cery będzie osobny post, jestem na etapie jej pisania i zbieram zdjęcia.
-//- PASTA DO GŁĘBOKIEGO OCZYSZCZANIA PRZECIW ZASKÓRNIKOM -//-
To jest prawdziwa gęsta pasta, opornie wyciska się z tubki ale nie mam problemów z rozcieraniem jej na skórze, dobrze, że nie muszę naciągać skóry przy nakładaniu bo bardzo tego nie lubię. Bardzo wydajna, wystarczy niewiele aby pokryć całą twarz.
Po dokładnym umyciu twarzy nakładam ją jak maskę, przez kilka sekund masuję policzki, nos a na końcu dokładniej czoło i brodę bo tam najwięcej niedrobrego się dzieje :) Zostawiam na skórze aż zaschnie, trwa to około 10 minut. Zmywam dokładnie za pomocą wody i gąbeczki do mycia twarzy. Pasta szybko się rozpuszcza, drobinki peelingujące złuszczają skórę przy masowaniu a potem jeszcze przy zmywaniu. Efekt jest doskonały, skóra jest widocznie rozjaśniona, gładsza. Po paru minutach nakładam krem nawilżający lub złuszczający, zależy od potrzeb. Czasami po tej paście czuję delikatny efekt ściągnięcia.
Zapach ma świeży i przyjemny. Fajnie jest z nią posiedzieć w kąpieli :)
Skład: Aqua (Water), Hydrated Silica, Glycerin, Polyethylene, Sodium Laurenth Sulfate, Titanium Dioxide, Cellulose Gum, Panthenol, Illite, Propylene Glycol, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
-//- TONIK ZWĘŻAJĄCY PORY -//-
Zapach ♥ Bardzo, bardzo trafia w mój gust. Według mnie jest świeży, przyjemny, dość mocny ale relaksujący. Toniku używam zawsze rano i wieczorem, pomijam go tylko w te dni kiedy przemywam twarz tonikiem z kwasami (Biochemia Urody). Mega odświeża i wiem, że działa oczyszczająco. Zaczęłam używać go latem, wtedy jeszcze nie wprowadziłam do pielęgnacji kwasów i czułam, że tonik deliktanie wygładza skórę przy codziennym używaniu.
Skład: Aqua (Water), Glycerin, Panthenol, Propylene Glycol, Gluconate, Lactobionic Acid, Mandelic Acid, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Polysorbate 20, Diazolidinyl Urea, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
Skład: Aqua (Water), Glycerin, Panthenol, Propylene Glycol, Gluconate, Lactobionic Acid, Mandelic Acid, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Polysorbate 20, Diazolidinyl Urea, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
Serię bardzo mocno polecam, kosmetyki pięknie pachną i działają.
Pastę mam już na swojej liście zakupów. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiama ten zestaw mam jeszcze tonik , pasty nie używałam jaka maski ale zobacze czy działa
OdpowiedzUsuńDaje lepsze efekty jeśli po masowaniu zostawi się ją na parę minut :-)
UsuńPasta mnie najbardziej interesuje :) Idealna do mojej cery :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą pastę ;) dopiero kilka dni temu ją kupiłam, ale już zdążyłam ją bardzo polubić ;) z tej serii mam też żel/peeling i również jestem zadowolona ;) bo te produkty po prostu działają, a na dodatek pięknie, świeżo pachną ;)
OdpowiedzUsuńżel- peeling na pewno sobie wypróbuję za jakiś czas :)
UsuńTeż uwielbiam zapach tego duetu :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie przyjemny i odświeżający, trudno się z nim nie polubić ♥♥ :)
UsuńZachęciłaś mnie do kupienia tych dwóch kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzą :)
Usuńpasta raczej nie dla moich naczynek, ale tonik wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKinguś ja też mam cerę wrażliwą i pasta nie robi nic złego z moją skórą :-)
UsuńWłaśnie szukam toniku . Chyba już znalazłam :)
OdpowiedzUsuńUżywam pasty od miesiąca;)
OdpowiedzUsuńPastę mam na liście, a obecnie posiadam tylko żel do mycia twarzy. Niewiele jak na razie mogę o nim powiedzieć. Zobaczymy za jakiś czas ;)
OdpowiedzUsuńŻel zapisałam na listę zakupów, będzie mój jak wykończę krem do mycia twarzy Aletrra- Granat :)
UsuńChyba się skuszę!!!
OdpowiedzUsuńNa razie żaden z używanych przeze mnie produktów do pielęgnacji twarzy się nie kończy, ale kiedyś na pewno sięgnę po tę serię :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić tę pastę, skoro tak dobrze oczyszcza :)
OdpowiedzUsuńPo spłukaniu czuć różnicę, skóra jest gładka i rozjaśniona.
UsuńLubię tą serię :)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona firma ! :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię Ziaję, mają mega duży asortyment i sporo kosmetyków u mnie się sprawdza.
UsuńObecnie z tej serii używam żelu normalizującego i kremu złuszczającego na noc i wiem, że na tym nie poprzestanę :) Teraz w pierwszej kolejności skuszę się na ten tonik, a gdy już skończę swój aktualny peeling, to kupię na jego miejsce pastę.
OdpowiedzUsuńMiałam krem na noc i tonik , u mnie totalna klapa.
OdpowiedzUsuńMam żel i jest bardzo fajny :) Może na pastę i krem się jeszcze skuszę :)
OdpowiedzUsuńMoże skuszę się na ten tonik :) Pastę mam, ładnie oczyszcza i rozjaśnia cerę, ale zdarzył mi się wysyp w trakcie jej stosowania, choć nie wiem, czy to w jakiś sposób powiązane.
OdpowiedzUsuńMożliwe że nad pastą sie zastanowie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty firmy ZIAJA
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś u siebie na Blogu o tej firmie pisałam :)
W wolnej chwili zapraszam do siebie na Bloga :)
http://blogowszystkimevi.bloog.pl
Pozdrawiam serdecznie ;)