Oswajam perłowe cienie w różowych odcieniach, dla mnie są trudne w noszeniu. Zrobiłam zdjęcia makijażu wieczorowego, który miałam parę dni temu na kolacji. Musiałam poprawić makijaż w 15 min, zdecydowałam się wzmocnić nieco powieki perłowymi kolorami, dodać kreskę, zmyć podkład i nałożyć go ponownie. Moim celem było także mocne zmatowienie skóry, żeby nie zaczęła się świecić już po godzinie.
Twarz
Pomieszałam dwa podkłady Max Factor z Essence, MF jest zimny, Essence żółty razem tworzą idealny dla mnie opalony odcień, wciąż używam podkładów z lata bo opalenizna w dalszym ciągu się trzyma.
Puder sypki Inglot, nałożyłam dołączoną do niego gąbeczką, wciskając go w skórę, tak nałożony jest nie do zdarcia.
Na kościach policzkowych bronzer teracotta 05 Golden Rose i róż Inglot 72.
Oczy
Bardzo małą ilość cienia nałożyłam w załamanie, miedziany Inglot 121, wewnętrzny kącik perłowy różowy, bardzo rozjaśniający 431, środek powieki oberżyna z drobinkami 75, w zewnętrznym kąciku roztarłam perłową szarość 434.
Kreskę zrobiłam czarnym eyelinerem w pisaku Essence.
Wszystkie cienie są na bazie z Hean, której użyłam rano. Na rzęsach tusz Golden Rose Maxim Eyes.
Usta
Całe usta pokryłam konturówką Inglot 74 żeby mój ulubiony błyszczyk (94) jak najdłużej się trzymał.
bardzo rozświetlający :) ładny róż na policzkach :)
OdpowiedzUsuńCiekawy makijaż.:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :) rozświetla Ci spojrzenie :)
OdpowiedzUsuńpięknie jak zawsze
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż:)
OdpowiedzUsuńUsta- cudeńko:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten błyszczyk :)
UsuńPodoba mi się, ciekawa mieszanka kolorów :)
OdpowiedzUsuńŁadna kompozycja a błyszczyk mi przypadł do gustu
OdpowiedzUsuńjuż zaczynałam zapominac jak inglot może byc wspaniały ;)
OdpowiedzUsuńo tak, Inglot wymiata ;) lubię tą firmę bo większość kosmetyków bardzo mi odpowiada
Usuńpięknie <3
OdpowiedzUsuńJak pięknie wyglądasz :)!!!
OdpowiedzUsuńto miłe, dzięki Nataluś :)
Usuńładny róż i cienie :)
OdpowiedzUsuńo tak, ten makijaż mi isę niesamowicie podoba
OdpowiedzUsuńprzepięknie malujesz oczy, chciałabym tak umieć :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten podklad z essence i sprawdzał mi się rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńjestem zadowolona, mają zółte odcienie, które tak trudno znależć w innych firmach :)
UsuńŚwietny jest ten aksamitny efekt na powiece, który udało Ci się osiągnąć :)
OdpowiedzUsuńjest mega perłowo :D
Usuńuważam że róże i szarości są stworzone do ciemnych pięknych oczu :D śliczny ♥
OdpowiedzUsuńładnie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż :D
OdpowiedzUsuńLubie takie połączenia, świetny makijaż!
OdpowiedzUsuńja bym tak i w ciągu dnia chodziła :)
OdpowiedzUsuńwiem wiem że lubisz mocniej oko :)
Usuń94 z Inglota ma genialny odcień, jest na mojej niekończącej się wishliście:D ;)
OdpowiedzUsuńkup go w końcu bo to piękny i twarzowy kolor, na pewno będziesz zadowolona, komponuje się z wieloma kolorami na powiece :)
UsuńBardzo fajnie się prezentuje ;] Rozświetla Twoją twarz :)
OdpowiedzUsuńTobie jest ślicznie w różu! Myślę, że już dawno go oswoiłaś ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńOczy i usta - przepięknie!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolorki :) fajny kolorek na ustach...
OdpowiedzUsuńJak zwykle obłędny ♥♥
OdpowiedzUsuńPasuje Ci taki makijaż w różach.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńpiękny romantyczny makijaż ;) wygladasz w nim bardzo kobieco ;))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż, w oko wpadł mi róż - bajeczny!
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż fajna inspiracja na sylwestra, obserwuje Twój blog już od jakiegoś czasu a dopiero się dopatrzyłam,że chyba jesteś z tego samego miasta co ja ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA skąd jesteś ??
Ostrołęka
OdpowiedzUsuńTak się składa że mamy do siebie blisko, świat jest mały :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń