wtorek, 20 listopada 2012

Joanna Naturia waniliowe masło do ciała i balsam grapefruitowy

Korzystam z tych dwóch mazideł do ciała na zmianę, w zależności czy mam mam nastrój na świeży zapach owoców czy raczej na słodki i otulający zapach wanilii. Przeważnie mam otwarte 2 lub 3 tego typu produkty, nigdy mi się nie marnują bo nawilżam ciało raz dziennie, dzień bez smarowania dniem straconym :) Spokojnie zdążam zużyć wszystkie na czas, jestem konsekwentna w nawilżaniu skóry, to się opłaca :D





Listopad to już zimny miesiąc, dlatego sięgnęłam po słodki zapach wanilii. Masło zostało mi jeszcze z września, miałam je tydzień na urlopie, korzystałam z niego podczas 35 stopniowych upałów i spisywało się świetnie. Słońce i słona woda bardzo wysusza, masełko dawało szybką ulgę ściągniętej skórze. Sprawdza się również teraz, zapach wanilii bardzo pozytywnie mnie nastraja i nie przeszkadza mi to okropne zimno towarzyszące podczas wcierania.
  Kto lubi to uczucie?? Brrr



Zapach jest obłędny. Istna uczta dla ciała i zmysłów pod warunkiem, że kocha się zapach wanilii inaczej może zemdlić, jest tak słodko :) Jak dla mnie bomba, dodatkowo zostawia na skórze blask bez tłustego filmu, szybko się wchłania. Bardzo lekka konsystencja, błyskawicznie się rozprowadza.

Ogromnie polubiłam to masło, chętnie kupiłabym kolejne ale nie mogę dostać w żadnym sklepie, to zamówiłam ze sklepu internetowego, znalazłam link na stronie Joanny. Jeśli dorwę stacjonarnie to wyląduje w koszyku na pewno!









Balsam udało mi się kupić w małej drogerii, nie mam z tym takiego problemu jak z masłami. Kosztuje w granicach 6 zł. Kosmetyk bardzo pozytywnie mnie zaskoczył mimo tak niskiej ceny. Dobrze się wchłania, łatwo wciera, konsystencja tradycyjnego balsamu. Ogromną zaletą jest oczywiście zapach, dla mnie ładny, świeży, grapefruitowy, i bardzo mocny! Po posmarowaniu się zostawiam za sobą ogon zapachu, tak stwierdził mój partner :) Zapach jest intensywny, zostaje nawet na szlafroku.



   



                 

Podsumowując: To 2 pachnidła, które umilają mi listopadowe wieczory :) Zachęcam do wypróbowania, szczególnie masło.




emotikony na gg najlepsze


49 komentarzy:

  1. szkoda, że waniliowy, ale za to drugi kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam, miałam, miałam :D W pudełku masełko pachniało bosko... ale na skórze bardzo niefajnie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam to waniliowe masło, smaruję się nim bez przerwy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja się nie chcę nawilżać często, bo moja skóra tego nie potrzebuje, a nie chcę jej przyzwyczaić, żeby potem nie było to dla mnie przymusem... więc mam trochę maseł w kolejce xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Tą wersję z grejpfrutem na pewno kupie latem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uzależniłam się w ostatnim czasie od Framony i słodkich sekretów:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapytam o coś nie związanego z tym postem, ale od dawna byłam bardzo ciekawa co masz na ustach na głównym zdjęciu. Napisz mi jeśli pamiętasz. To piękny róż i osobiście takie uwielbiam ;)
    Pozdrawiam Róża

    OdpowiedzUsuń
  8. aj brzmi kusząco :) ale musze wysmarowac wszystkie balsamy i masla jakie mam obecnie :)))
    I.

    OdpowiedzUsuń
  9. mam mało z tej firmy ale o zapachu kawy i jak na razie przestałam go używać bo zapach mi się znudził.Jak siebie znam to chyba będę musiała go komuś oddać.Jestem bardzo ciekawa tego Balsamu grejpfrutowi i jego zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ten drugi...
    Niestety nie przypadł mi do gustu ._.'

    OdpowiedzUsuń
  11. mam balsam z tej serii o zapachu kiwi, ale jeszcze nie używałam, gdyż kończę inny nadpoczęty. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubiłam zapach tego masła, ale mimo wszystko wolę jego kawową wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam to masełko waniliowe i bardzo miło wspominam naszą współpracę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jeśli tylko gdzieś znajdę to masło na bank kupię :) uwiebiam masełka :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam to masło tylko truskawkowe, ale jeszcze nie używałam. Długo się utrzymuje zapach na skórze?

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię takie słodkie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miała kiedyś to masełko w wersji truskawkowej. Było całkiem fajne, a pudełko się przydało :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam zapach wanilii, szkoda, że nie widziałam u siebie nigdzie tego masełka :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapach by mnie zjadł :) Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię ten grejpfrutowy balsam, truskawkowy też jest przyjemny:))

    OdpowiedzUsuń
  21. ja od jakiegoś czasu przerzuciłam się na olejki/oliwki do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię oliwki ale od czasu do czasu, nie mam ochoty nakładać ich codziennie :)

      Usuń
  22. miałam wanilię w zeszłym roku, lubiłam ją za zapach chociaż działanie nie powalało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. działanie u każdego będzie inne, zależy od skóry, moja nie jest wysuszona ani też jakoś szczególnie wymagająca :)

      Usuń
  23. Ja calkiem lubie wanilie- nie za duzo i nie za czesto, ale w takie chlodniejsze dni na pewno umila zycie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. To masełko z joanny piekne pachnie - uwielbiam nute wanilii ! Co do dostępności to często je widzę w marketach - na 100% kupisz w markecie E.Leclerc :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana, sprawdzę Leclerc przy najbliższej okazji :)

      Usuń
  25. Masło już mi się podoba :) uwielbiam zapach wanilii ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zapach balsamu również zapach balsamu, chociaż inne wersje są również całkiem fajne.
    Miałam masełko truskawkowe i byłam zadowolona. Za aromatem wanilii niestety nie przepadam :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Kocham zapach wanilii, więc może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. wielbię wanilię bezgranicznie i często wybieram właśnie ten zapach, przy świecach w 90% sięgam właśnie po te waniliowe
    masełko dodaję do potencjalnych, zakupowych "muszę to mieć" :)

    OdpowiedzUsuń
  29. najważniejsze że nie mają chemicznego zapachu bo tego nie znoszę:)

    OdpowiedzUsuń
  30. mialam to grejfrutowe ;) faktycznie bardzo dlugo i mocno pachnie, uzywalam go w ktores wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Waniliowe masełko chętnie kiedyś wypróbuję, a po balsam raczej nie sięgnę - bardzo dużo osób pisało, że kiepsko nawilża skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z nawilżeniem daje radę, stosowany codziennie poprawia kondycję skóry, bynajmniej u mnie ;)

      Usuń
  32. Ja też z reguły w zimniejsze dni sięgam po słodkie, cięższe zapachy. Teraz jednak mam kosmetyki do ciała o zapachu granatu i też dają radę- pozytywnie mnie nastrajają i przypominają o lecie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam balsamy z granatem, miałam z Bielendy masło z granatem i pięknie pachniało :)

      Usuń
  33. Mam masło Joanny z tej serii, ale o zapachu kawy. Uwielbiam je. Widziałam je ostatnio w Superpharm.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja już kupiłam kolejne opakowanie tego masła waniliowego. Świetne jest!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.