Zużyłam dość sporo, co się sprawdziło? O tym poniżej :)
Ziaja kremowe mydło pod prysznic
Ma zapach skórki pomarańczowej, dla mnie świetny, na pewno jeszcze do niego wrócę, 500ml koszt ok 6zł, bardzo wydajne.
Eveline ujędrniający balsam do ciała
O zapachu zielonej herbaty i limonki, mi przypominał odświeżacz powietrza :) nie pachnie mi to wcale zieloną herbatą, szybko się wchłaniał zostawiając delikatny film na skórze. Konsystencja typowa dla balsamu, dobrze nawilżał, lekko napinał skórę, ciężko mi się wsmarowywał, więcej nie kupie bo zapach nie dla mnie, kosztował 10zł, dotępny w drogeriach Natura.
Wellnes&Beauty żel pod prysznic
Limitowana edycja dostępna w drogeriach Rosmann. Zapach szybko mnie zmęczył, tani ok 4zł-200ml.
Puder do kąpieli
Były w biedronkach w limitowanej edycji, kiepski puder który daje słabą pianę, zapach jest bardzo delikatny, nie czuć go na skórze, cena 2zł, takie nic.
Alterra maska do włosów
Fajna w działaniu, ale zapach zupełnie nie przypomina granatu, maska działa ale tego zapachu nie lubię.
Alterra szampon papaya i bambus
Pachnie gumą balonową, zapach sztuczny nie utrzymuje się na włosach, raczej więcej nie kupię bo plącze włosy, do tego mało wydajny.
Perfecta slim serum do redukcji cellulitu
Dobry kosmetyk który działa przy systematycznym stosowaniu, 200ml kosztuje ok 12zł.
Bambino ochronny krem dla dzieci
Jako maska na dłonie i stopy sprawdzał się świetnie, nie używałam do twarzy był za cięzki na lato, sprawdza się na noc do przesuszonych partii twarzy. Uwielbiam jego zapach. Bardzo wydajny, cena ok 4zł
Marion pianka do mycia twarzy
Przyjemnie wygładza cerę, kosmetyk bardzo lekki łatwy w zmywaniu, tani i całkiem dobry za cenę 8zł nie mogę zbyt wiele wymagać.
AA płyn micelarny
Bardzo dobry, radzi sobie z eyelinerami i tuszami do rzęs kupiłam kolejną butelkę w troszkę innej wersji.
Zapach dość mocny ale znośny. 250ml kosztuje ok 14zł.
Rival de loop tonik do twarzy
Bez alkoholu, dobrze oczyszcza, nie podrażnia, kupiłam na test, zapach ogórka i miłorzębu, ot zwykły tonik, lepsze jednak są te z Ziaji.
Bielenda krem do twarzy matujący
Lubię ten krem za ładny świeży zapach. Szybko się wchłania, zapach nie jest męczący, to już moje drugie opakowanie, kosztuje ok 15zł
Rimmel tusz do rzęs
Zwykła maskara, szczoteczka nabiera za dużo tuszu i skleja rzęsy na początku, po 2 miesiącach było lepiej, za 20zł można kupić lepsze tusze.
Marion maseczka do twarzy
Odżywczo nawilżająca, zawiera ekstrakt z miodu i migdałów, wygładza z nawilżaniem mogłoby być lepiej.
Miałyście któryś z tych produktów jak sie u Was spisywały?
Wow sporo tego :D
OdpowiedzUsuńa mi tak opornie idzie :(
Brawo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Bambino :)
ja tez uzywam teraz bambino, i probuje go tez na twarz, ale mnie zaczal przesuszać ! nie wiem o co chodzi :D
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
mleczko pod prysznic z ziai jets świetne, też go używam, boski zapach.
OdpowiedzUsuńbardzo zaciekawiła mnie ta pianka z marion :)
www.zjemtowszystko.blogspot.com
Bambino ;) idealnie sprawdza się do cery suchej
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteś dosyć wrażliwa na zapachy... ja w sumie też tak mam, ale są dwa, które przyprawiają mnie o mdłości lub bóle brzucha i są to: lodówka i tapicerka samochodu (którzy uważają, że tapicerka nie ma zapachu, ale ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie) :P
OdpowiedzUsuńBambino to mój must have :) Muszę wypróbować tą maskę a alterra :)
OdpowiedzUsuńwow, sporo tego!
OdpowiedzUsuńsporo tych zużyć.. uwielbiam kremik bambino :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach pomarańczy w Ziajce i te małe peelingi Joanny :)
OdpowiedzUsuńKiziaMizia mi też szło opornie ale wzięlam sie ostro za siebie, zbyt dużo kosmetyków mi zalegało :)
OdpowiedzUsuńEwela faktycznie dziwna sprawa, mi z kolei bardzo pomaga na przesuszone partie cery, ale nie mogę go używać zbyt długo bo trochę zapycha mi pory
A dziękuję bardzo ;)
OdpowiedzUsuńMiałam/mam bambino:-)) bardzo fajny produkt. Czasem nawet lubię go aplikować pod podkład. Sprawdza się fantastycznie. Ale muszę przyznać, że lubię go o wiele bardziej niż nivea. Uważam, że nivea zapycha, jest strasznie tłusty, a bambino jest super w sam raz. O rety , ale się rozpisałam:-)))
OdpowiedzUsuńO rany! Pełen szacunek!! Tyle zużyć :O :O
OdpowiedzUsuńAleksandraWajnert o tak peelingi joanny są bardzo fajne, przyjemnie się ich używa mają sliczne zapachy i niską cenę, skóra wygładzona i mięciutka czego chcieć więcej za 4 zł?? :D
OdpowiedzUsuńUżywałam tego peelingu z Joanny, który przypadł mi do gustu. Tusz Rimmel również miał swoje 5 minut w mojej kosmetyczce, ale do Chanel mu daleko ;) A żel pomarańczowy Ziaja zdecydowanie nie dla mnie, głównie przez zapach...
OdpowiedzUsuńPuder do kąpieli?! Ciekawe do czego jeszcze wymyślą puder.. może do golenia? :D
OdpowiedzUsuńcolourful eyes producenci dwoją się i troją żeby czymś przyciągnąć :D
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńWidzę ze mamy podobny sposób podejścia do kosmetyków:) tanie nie znaczy złe!Więc po co przepłacać :)Tylko jeszcze nie robiłam podejścia do kosmetyków Alterra ale po pozytywnych recenzjach zacznę powoli używać .Jak tylko stanę na własne nogi i po 10 tygodniach będę mogła iść na zakupy do drogerii :)
Alterra ma wiele dobrych kosmetyków, cenię sobie kosmetyki do włosów i krem do mycia twarzy :)
Usuń