piątek, 28 sierpnia 2015

Tusz do rzęs ⚛ Maybelline Rocket Volum ⚛

Wybór maskar w drogeriach jest przeogromny, ale przeważnie kupuję tusze ze sprawdzonych marek: Maybelline, Wibo, Eveline. 
Miałam długą przerwę od tuszy Maybelline, nie testowałam nowości i postanowiłam skusić się na tusz Rocket Volume Express. Szczoteczka mnie przekonała, wiele takich kształtów doskonale rozdzielało mi rzęsy. 
Czy zostanę z nim na dłużej? Raczej nie. Ma jedną wadę! Odbija mi się na poduszeczce pod brwią :(





Ze szczoteczki jestem bardzo zadowolona. Rozdziela rzęsy, nie skleja je w pajęcze nóżki i nie robi grudek. Wydłuża! Niepozorne "igiełki"dużo potrafią :) Sama główka jest krótka, okala ją szereg dłuższych i krótszych silikonowych włosków. 
Tusz jest intensywnie czarny, na początku trochę rzadki, po miesiącu nabiera idealnej dla mnie konsystencji. Wolno gęstenieje więc śmiało posłuży dłużej niż 3 miesiące. 







Dla fanek długich i wyczesanych rzęs, z długich i gęstych zrobi firany! Gdyby nie odbijał mi się pod brwiami, byłby tuszem idealnym. Dużo zależy od budowy oka, moje są głęboko osadzone, dlatego końcówki rzęs muskają poduszeczki pod brwiami i zotają tam czarne kropki po tuszu :\

Które tusze Maybelline polecacie?


15 komentarzy:

  1. A może spróbuj wersji wodoodpornej? Z założenia taka maskara jest trwalsza. Mam w swoich zbiorach obie wersje i ta normalna w ciągu dnia lubiła się nieco pokruszyć (przy jednej warstwie, przy dwóch już było OK), wodoodporna jest OK. Zmywa się też nienajgorzej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię zmywać wodoodpornych maskar ale chyba rozważę i kupię taką. Z efektu jestem zadowolona i może nie będę się mocno męczyła gdy zakupię płyn dwufazowy.
      Szykuje mi się urlop i chyba lepiej kupić sprawdzony Rocket Volume niż testować coś nowego ;)

      Usuń
  2. używałam go kiedyś i średnio się spisał, teraz mam znacznie dłuższe rzęsy, dzięki serum floslek i myślę, że byłabym bardziej z niego zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje rzęsy są krótkie, jestem zadowolona z wydłużenia jakie daje ta maskara :)

      Usuń
  3. Kiedyś kiedyś miałam od nich taką żółtą maskarę, w sensie w żółtym opakowaiu ;) wspominam bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam go kiedyś i był lepszy, niż ten w żółtym opakowaniu

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tusze Maybeliine ale tego nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam wersję wodoodporną tego tuszu i średnio go lubię. Co prawda, nie odbija się i nie rozmazuje, ale szczoteczka nie do końca mi przypadła do gustu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie właśnie ta szczoteczka bardzo podpasowała, chwyta nawet bardzo krótkie rzęsy :)

      Usuń
  7. Takie szczotki dobrze wyczesują. Lepsza jest wodoodporna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wersję wodoodporną i jest fatalna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też miałam dużą przerwę od tuszy Maybelline i jakoś nie planuję powrotu na razie, testuję tańsze firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytam Twojego bloga już od dłuższego czasu i muszę powiedzieć,że za każdym razem wpadam tu z przyjemnością :>
    (Szczególnie chętnie czytam wpisy o włosach,czytam,ale nie robię nic więcej bo mi już nic nie pomoże niestety :> )
    Mam takie pytanko,mam ogromny problem z dobraniem sobie podkładu..już pomijam,że jestem bardzo,bardzo blada,problemem jest tłusta skóra na czole (już po chwili świece się jakbym przebiegła co najmniej maraton) a także sucha skóra na policzkach.Kiedy nie mam nic na twarzy jest ok,wystarczy że nałoże jakiś podkład od razu mam suche miejsca,pani w Rossmannie poleciła mi płyn mixy przeciw przesuszaniu skóry,ale nic to nie daje..smarowałam twarz ich tłustym kremem z olejkami zanim nakładałam podkład,nic z tego te suche plamy się przebijały..Wiesz może jaki podkład mogłabym wypróbować ? Bo już powoli tracę nadzieje,że znajdę kiedyś dobry..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za ciepłe słowa :**
      Próbowałaś Astor Perfect Stay? Nie podkreśla mi suchych partii, jestem bardzo zadowolona z tego podkładu.
      Problemy ze skórą na twarzy najlepiej rozwiązywać dobrą pielęgnacją. Na policzki stosuj treściwy, nawilżający krem na noc a na przetłuszczającą się strefę T kup krem matujący.
      Też mam skórę mieszaną i czasami nie daję rady dogodzić jej jednym kremem.

      Usuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.