Wybór maskar w drogeriach jest przeogromny, ale przeważnie kupuję tusze ze sprawdzonych marek: Maybelline, Wibo, Eveline.
Miałam długą przerwę od tuszy Maybelline, nie testowałam nowości i postanowiłam skusić się na tusz Rocket Volume Express. Szczoteczka mnie przekonała, wiele takich kształtów doskonale rozdzielało mi rzęsy.
Czy zostanę z nim na dłużej? Raczej nie. Ma jedną wadę! Odbija mi się na poduszeczce pod brwią :(
Ze szczoteczki jestem bardzo zadowolona. Rozdziela rzęsy, nie skleja je w pajęcze nóżki i nie robi grudek. Wydłuża! Niepozorne "igiełki"dużo potrafią :) Sama główka jest krótka, okala ją szereg dłuższych i krótszych silikonowych włosków.
Tusz jest intensywnie czarny, na początku trochę rzadki, po miesiącu nabiera idealnej dla mnie konsystencji. Wolno gęstenieje więc śmiało posłuży dłużej niż 3 miesiące.
Dla fanek długich i wyczesanych rzęs, z długich i gęstych zrobi firany! Gdyby nie odbijał mi się pod brwiami, byłby tuszem idealnym. Dużo zależy od budowy oka, moje są głęboko osadzone, dlatego końcówki rzęs muskają poduszeczki pod brwiami i zotają tam czarne kropki po tuszu :\
Które tusze Maybelline polecacie?
A może spróbuj wersji wodoodpornej? Z założenia taka maskara jest trwalsza. Mam w swoich zbiorach obie wersje i ta normalna w ciągu dnia lubiła się nieco pokruszyć (przy jednej warstwie, przy dwóch już było OK), wodoodporna jest OK. Zmywa się też nienajgorzej.
OdpowiedzUsuńNie lubię zmywać wodoodpornych maskar ale chyba rozważę i kupię taką. Z efektu jestem zadowolona i może nie będę się mocno męczyła gdy zakupię płyn dwufazowy.
UsuńSzykuje mi się urlop i chyba lepiej kupić sprawdzony Rocket Volume niż testować coś nowego ;)
używałam go kiedyś i średnio się spisał, teraz mam znacznie dłuższe rzęsy, dzięki serum floslek i myślę, że byłabym bardziej z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńMoje rzęsy są krótkie, jestem zadowolona z wydłużenia jakie daje ta maskara :)
UsuńKiedyś kiedyś miałam od nich taką żółtą maskarę, w sensie w żółtym opakowaiu ;) wspominam bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńColosal! Ja też baaardzo lubię!
Usuńmiałam go kiedyś i był lepszy, niż ten w żółtym opakowaniu
OdpowiedzUsuńLubię tusze Maybeliine ale tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMam wersję wodoodporną tego tuszu i średnio go lubię. Co prawda, nie odbija się i nie rozmazuje, ale szczoteczka nie do końca mi przypadła do gustu...
OdpowiedzUsuńA mnie właśnie ta szczoteczka bardzo podpasowała, chwyta nawet bardzo krótkie rzęsy :)
UsuńTakie szczotki dobrze wyczesują. Lepsza jest wodoodporna.
OdpowiedzUsuńMam wersję wodoodporną i jest fatalna.
OdpowiedzUsuńJa też miałam dużą przerwę od tuszy Maybelline i jakoś nie planuję powrotu na razie, testuję tańsze firmy :)
OdpowiedzUsuńCzytam Twojego bloga już od dłuższego czasu i muszę powiedzieć,że za każdym razem wpadam tu z przyjemnością :>
OdpowiedzUsuń(Szczególnie chętnie czytam wpisy o włosach,czytam,ale nie robię nic więcej bo mi już nic nie pomoże niestety :> )
Mam takie pytanko,mam ogromny problem z dobraniem sobie podkładu..już pomijam,że jestem bardzo,bardzo blada,problemem jest tłusta skóra na czole (już po chwili świece się jakbym przebiegła co najmniej maraton) a także sucha skóra na policzkach.Kiedy nie mam nic na twarzy jest ok,wystarczy że nałoże jakiś podkład od razu mam suche miejsca,pani w Rossmannie poleciła mi płyn mixy przeciw przesuszaniu skóry,ale nic to nie daje..smarowałam twarz ich tłustym kremem z olejkami zanim nakładałam podkład,nic z tego te suche plamy się przebijały..Wiesz może jaki podkład mogłabym wypróbować ? Bo już powoli tracę nadzieje,że znajdę kiedyś dobry..
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa :**
UsuńPróbowałaś Astor Perfect Stay? Nie podkreśla mi suchych partii, jestem bardzo zadowolona z tego podkładu.
Problemy ze skórą na twarzy najlepiej rozwiązywać dobrą pielęgnacją. Na policzki stosuj treściwy, nawilżający krem na noc a na przetłuszczającą się strefę T kup krem matujący.
Też mam skórę mieszaną i czasami nie daję rady dogodzić jej jednym kremem.