♠♠♠♠♠
Do przygotowania maski potrzebowałam:
2 łyżki olejku rycynowego
2 żółtka
Wymieszałam dokładnie i nałożyłam na zmoczone i dobrze odciśnięte z wody włosy, trzymałam pod czepkiem 45 minut. Po zmyciu wodą umyłam włosy szamponem Ziaja (z SLES) i nałożyłam balsam cedrowy Planeta Organica na 30 minut. B/s Potter's imbirowa odżywka i na koniec suszenie dyfuzorem.
Włosy są cały dzień bardzo sypkie, odbite u nasady i mają objętość.
♠♠♠♠♠♠
Tak wyglądały po 10 godzinach na powietrzu, wokół głowy mam odstające antenki bo dziś potargał je wiatr. Lepszego zdjęcia niestety nie mam, to też nie oddaje dobrze efektu bo włosy są prześwietlone od słońca.
Całuję i życzę miłego wieczoru :**
A rycynowy w takiej maseczce nie wysuszy bardziej włosów? Ciekawi mnie ta maseczka tym bardziej, że rycynowy u mnie leży nieużywany ale się jakoś boję...
OdpowiedzUsuńTeż się właśnie nad tym zastanawiam...
UsuńU mnie nigdy nie wysusza, zawsze nawilża i nadaje włosom elastyczności.
UsuńOd dawna chodzi za mną taka maseczka... :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj, może Twoje włosy też ją polubią :)
UsuńW ogóle to ciekawi mnie jak wyglądają Twoje włosy bez suszenia ich dyfuzorem ? :)
OdpowiedzUsuńTak samo, suszyć muszę bo samodzielnie schną wieczność. Dyfuzor nie powoduje puchu.
Usuńreceptura stara jak świat :) moja mama ją stosowała...:)
OdpowiedzUsuńStara metoda ale jaka skuteczna :)
UsuńDużo dobrego o tej maseczce słyszałam, chyba muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMaseczka klasyka, ja jeszcze dodaję trochę nafty:)
OdpowiedzUsuńZ naftą też czasami robię ewentualnie z cytryną albo z miodem :)
Usuńkiedyś też eksperymentowałam z maskami z produktów spożywczych, z żółtek i oleju rycynowego też robiłam, ael przestałam bo przeczytałam, że ten olej przyciemnia włosy.
OdpowiedzUsuńMoże przyciemniać jeśli co mycie się go stosuje, raz na jakiś czas nic się nie dzieje, moje włosy są dobrym przykładem ;)
Usuńteż ją lubię tylko zmywanie potem... masakra :)
OdpowiedzUsuńOla ja nie mam problemu ze zmywaniem, czasami żółtko trochę zastyga ale po zmoczeniu wodą ładnie się spłukuje :)
UsuńOlejek rycynowy bardzo puszy mi włosy, jednak czasami go stosuję.
OdpowiedzUsuńDziewczyny, jakiego olejku mogę użyć by moje włosy po takiej maseczce nie były tak bardzo puszyste?
Pozdrawiam :)
Próbowałaś może olej lniany lub zwykłą oliwę z oliwek? Jakie daje Ci efekty?
UsuńWspaniały skręt i blask :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś takie maseczki, z samego początku okresu dbania o włosy, muszę koniecznie spróbować znowu :)
Moim skromnym zdaniem POWINNI CIĘ ZATRUDNIĆ w reklamie szamponów, odżywek lub farb :) CUDO
OdpowiedzUsuń:D Dzięki :*
UsuńNigdy nie chciało mi się bawić z domowymi maseczkami. Jestem w stanie jedynie dosypać spiruliny do gotowej maski ;)
OdpowiedzUsuństary, dobry, sprawdzony olej rycynowy a ja o nim zapomniałam
OdpowiedzUsuńdzięki za przypomnienie
robiłam sobie kiedyś tą maseczkę i chyba nie domyłam włosów, albo zrobiłam coś źle bo były sakramencko tłuste na drugi dzień :(
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy!
OdpowiedzUsuńEfekt fajny :) Na moje włosy aż tak nie działa jedynie na skalp :)
OdpowiedzUsuńEfekt faktycznie niesamowity :) Powinnaś koniecznie zgłośić tę maseczkę do konkursu - może dzieki niej nie tylko poprawisz kondycję swoich włosów :) https://www.facebook.com/PiekneiStylowe/photos/a.417947555043842.1073741828.413004378871493/470855293086401/?type=1&theater
OdpowiedzUsuń