Produkt oceniam na przyzwoity. Puder kosztuje zaledwie 10 zł, może konkurować jedynie z pudrem Synergen, który w sumie lepiej od niego matuje i dłużej utrzymuje się na skórze.
Opakowanie jest zwykłe, nie zwraca na siebie uwagi w szafach Miyo. Bardzo trwałe, idealnie się domyka, dość odporne na zarysowania, na pewno nie rozpadnie się w torebce.
Dostępność małe drogerie lub sklep internetowy http://www.pierrerene.pl/
Pojemność 9 g
Trwałość u mnie zależy od aplikacji. Na dłużej matowi skórę gdy nałożę go puszkiem (z Inglota) do pudru. Nałożony pędzlem kiepsko wciska się w skórę a strefa T błyszczy się już po 2 godzinach. Skóra w dotyku jest gładka, puder nie daje tępego wykończenia jak np bambusowy z Biochemii Urody, na którym róże nie chciały ładnie się rozcierać.
Opalenizna ze słonecznych dni jeszcze została mi na skórze, trochę dokładam samoopalaczy i praktycznie wyciągnęłam z dna szuflad najciemniejsze podkłady. Dobrze u mnie leżą na skórze żółtawe odcienie, które ten puder nieco psuje, ostatecznie skóra wygląda na rozbieloną i po aplikacji odcina się od szyi. Na pewno będzie ładnie leżał na mojej jasnej cerze zimą. Po miesiącu używania nie zauważyłam aby wysuszał skórę, nie zapycha porów. Matowi doskonale przy minimalnej ilości nabranej na puszek ale jest to bardzo płaski mat, puder potrzebuje trochę czasu aby ładnie stopił się z podkładem. Minimalnie kruszy się w opakowaniu, nie osypuje się z pędzli na ubrania, nie pyli.
Puder jest niewydajny, po miesiącu zużyłam ponad połowę opakowania. Cóż, tylko 9 g. Myślę, że docenią go posiadaczki cer mieszanych lub suchych, do bardzo tłustej z nadprodukcją sebum może być słaby w działaniu. U mnie strefa T przez cały lipiec szalała bardzo i puder wklepany puszkiem matowił skórę na około 3 godziny.
Jakiego pudru do twarzy Ty używasz obecnie?
Buziole ♥♥:**
Zastanawiałam sie nad nim, ale sama nie wiem. Teraz mam transparentny Essence.
OdpowiedzUsuńJak kupowałam ten z Miyo to rozważałam również transparentny z Essence :D Padło na Miyo! ^^
UsuńTen puder jest na mojej liście do wypróbowania, jak skończę Rimmel Stay Mat. Narazie unikam białych pudrów (mam sypki mineralny), bo bardzo rozbiela moją opaloną twarz. Kupię go sobie jesienią, gdy zblednę:)
OdpowiedzUsuńMuszę odstawić Miyo, za bardzo rozjaśnia mi skórę.
UsuńMam sypki z Inglota i może dokupię własnie Rimmel Stay Matte, uwielbiam go, tylko to opakowanie jest okropne a chciałabym taki żeby móc nosić go w torebce, Inglot ma za dużą pojemność a Rimmel będzie się rozpadał :\ Nie dogodzi :DDDD
Bardzo fajny produkt, szkoda, że w moim mieście jeszcze nie odkryłam szafy Miyo. A aktulanie używam Silky Touch od Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z Golden Rose, obecnie non stop używam ich bronzera, świetny jest :)
UsuńWczoraj byłam na jednodniowej wycieczce z stolicy i w drogerii Jasmin miałam plany zakupić ten puder, ale szafa Miyo świeciła pustkami :( Za to zdecydowałam się na puder z Manhattanu w kompakcie, zobaczymy jak się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie ciągle w szafach Manhattan pustki, brakuje podkładów, pudrów i pomadek :(
Usuńja mam bardzo tłustą cerę, więc z tego co piszesz niezbyt dobrze by się sprawdził...
OdpowiedzUsuńZ moją mieszaną nie daje sobie rady, więc ciekawe czy by nie tworzył ciasteczka na tłustej...
Usuńteż mam tłustą cerę mało który puder radzi sobie z matem..Strasznie ciężko !A z piererene też tak się samo zachowuje jak miyo?
OdpowiedzUsuń:)Czy może znacie coś naprawdę ekstra matującego co nie zapycha !?????????
Anetko witaj ♥:*
UsuńRimmel Stay Matte jest fajny, łatwo dostępny i całkiem fajnie matuje, nigdy też mnie nie zapchał. Pierre Rene nigdy nie miałam, nie ciągnie mnie do tych kosmetyków bo w mojej Naturze są brudne, stare testery, opakowania wymazane, dramat, nie chcę tego dotykać :P
zawsze obawiam się, że ta biel może bielić twarz :O
OdpowiedzUsuńBieli, bieli, niestety ;(
UsuńJa z tej firmy jeszcze niczego nie miałam.
OdpowiedzUsuńTeraz to w ogóle nie używam pudru:) Jakoś moja twarz przestała się błyszczeć :)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę, u mnie bez pudru ani rusz bo wszystko zjedzie ;)
Usuńhmm skoro mówisz, że daje taki 'płaski mat' to chyba nie dla mnie, ja raczej problemów ze świeceniem nie mam, więc potrzebuję tylko delikatnie zmatowić, ale np. Synergen lubiłam :)
OdpowiedzUsuńUważam, że Synergen jest lepszy, pocieszę Cię że ten płaski mat jest na krótko ;)
Usuńmnie myio w ogóle nie zachęca...
OdpowiedzUsuńMnie też nie ciągnęło do tych kosmetyków ;)
Usuńnie miałam, ale widzę, że to dobrze, bo moja cera jest mieszana w kierunku tłustej, więc chyba byłby za słaby :)
OdpowiedzUsuńCzesc mam do Ciebie prosbe:-P.Jakie polecilabys bronzery do twarzy ktore zbronzowia ladnie twarz.Aha najwazniejsze aby nie zawieraly jakis zlotych drobinel i brokatu.Kaska
OdpowiedzUsuńJeśli masz dostęp do Inglota to polecam się tam udać, wybór mają ogromy, ceny przystępne a kosmetyki dobre jakościowo :)
UsuńOj nie wiem czy dałby radę na mojej skórze... lubię bardzo mocno matujące :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i byłam zadowolona, świetnie się sprawdził na mojej tłustej buzi ;)) Teraz używam Eveline, bo Avon w tej chwili dla mnie za jasny ;))
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie, wypróbuję go;-)
OdpowiedzUsuń