Byłam niedawno na stoisku Vipery po dwa pojedyncze cienie do oczu, przy okazji przygarnęłam tego neonka z myślą, że będzie pięknie wyglądał na dłoniach i stopach na urlopie, kolor baaardzo wakacyjny :)
Moim zdaniem lakier cudownie podbija opaleniznę, fantastycznie zagrał mi z turkusem na urlopie. Komponuje się także z neonowymi odcieniami zieleni i żółci.
Kolor: moim zdaniem to neonowa fuksja :)
Krycie: 2 warstwy wystarczają
Trwałość: 3 dni bez zarzutu
Wykończenie bez połysku. Nie tworzy smug.
Cena: około 10 zł
Pojemność: 9 ml
Piękny, letni kolor. Ślicznie wygląda na paznokciach, kształ paznokci bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńprzyjemniak :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek na lato :)
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny.
OdpowiedzUsuńPiękny letni kolor ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie kolorki na wakacjach :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolorek! róż na paznokciach chyba nigdy mi się nie znudzi :)
OdpowiedzUsuńKolor cudowny ;)
OdpowiedzUsuńCudny :) ja mam miętowy :)
OdpowiedzUsuńGenialnyyyy *-*
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek. Lubię lakiery Vipery ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory :) boski jest :D
OdpowiedzUsuńja też mam słabość do różu i fuksji. śliczny kolor
UsuńWidzę go na paznokciach u stóp :) Bardzo fajny kolor!
OdpowiedzUsuńNa paznokciach u stóp jest świetny, bardzo widoczny a to lubię latem :-)
UsuńŁadny kolor. Taki hmm ,,randkowy" :D Ewelino, a może przyłączysz się do wyzwania Hexxany i pokażesz nam swój zbiór kosmetyków? Bardzo proszę :)
OdpowiedzUsuńNie ma co pokazywać, nie ma tego jakoś specjalnie dużo ;)
UsuńLubię takie noeny :D
OdpowiedzUsuńPiękny! *.*
OdpowiedzUsuńKolor nie w moim guście choć ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńjak to robisz ze zawsze masz idealnie pomalowane paznockie? Nic nie wyjechane poza płytkę , skóki niepomalowane.. :) pati
OdpowiedzUsuńAkurat tutaj są spore niedociągnięcia bo bardzo mi się spieszyło, byłam już spózniona na spotkanie z mamą.
UsuńSpróbuję Ci to wytłumaczyć :)
Zaczynam nakładać lakier tak od środka paznokcia i delikatnie posuwam pędzelek do góry-do skórek, krótkimi ruchami (nie dotykając do nich), trudno to wytłumaczyć ;)