Jesień to bardzo dobry czas dla włosów. Między 4 a 16 stopni Celsjusza to optymalna temperatura dla włosów. Najlepsza pogoda dla włosów jest wiosną i jesienią, wtedy nie powinny się puszyć. Można wprowadzać do pielęgnacji humektanty jak i emolienty. Najlepiej zachować równowagę, tylko trzeba ją odnalezć, nie ma na to jednego przepisu, ja wciąż zapisuję swoje połączenia ale nie znam granicy. Moje włosy były wysokoporowate, teraz są średnioporowate, z umiarem stosuję humektanty, nadal prym wiodą emolienty. Lubią olejki, nie lubią silikonów w nadmiarze, nie chcą się po nich ładnie falować. Jeśli masz włosy wysokoporowate jesienią będą się puszyły pochłaniając wilgoć z powietrza, nie lubią humektantów i ziołowych płukanek.
Tak dla przypomnienia bo już o tym pisałam:
Humektantów szukamy w odżywkach pod nazwą (nie wkuwaj na pamięć, zapisz w notesie, który nosisz w torebce lub telefonie i korzystaj w drogeriach wybierając odżywkę)
glycerin
urea
propylene glycol
proteiny- w nazwie protein, hydrolyzed
lactic acid
hialuronic acid
sodium lactatc
sodium hialuronate
mannitol
sorbitol
xylitol
niacynamide
d-panthenol
honey
aloe vera
fructose
silicone copolyols
PEG-x (polyethylene glycol)
PCA (piroglutaminian sodowy)
Emolienty
wszystkie alkohole tłuszczowe np. Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Decyl Alcohol
oleje
parafina
polimery- poluqaternium
silikony
lanolina
Najlepiej nawilżające składniki naturalne:
jojoba
olej avokado
aloes
gliceryna
masło shea
Aktualne zdjęcie włosów (w świetle sztucznym)
Czego potrzebują:
-koloryzacji, siostra znajdzie czas w następnym tygodniu, namawia mnie na farby CeCe i na pewno któregoś blondu użyjemy
-podcięcia końcówek, są za bardzo wycieniowane
-emolientów, muszę przestać z proteinami bo będzie kryzys włosowy
Na pewno te 3 oleje będę używała, na długość Heenara i Green Pharmacy, skórę głowy nawilżam kokosowym.
Alterra- szampon bez SLES do codziennego stosowania
Potter's- również do mycia włosów, idealnie się sprawdza
Naturia len i rumianek oraz Mini truskawkowa- wcieram odrobinę w osuszone włosy z wody, nigdy nie nakładam na ociekające)
Isana Spulung do włosów kręconych- nadaje włosom elastyczności, jestem z niej zadowolona, na dniach pojawi się recenzja
Garnier lawenda z różą- u koleżanki miałam okazję poznać zapach tej odżywki. Zobaczymy co potrafi. Znacie? Podzielcie się wrażeniami :)
Świetny arsenał kosmetyków i oczywiście wiedzy;)
OdpowiedzUsuńStaram się ;)
UsuńMasz cudowne, anielskie włosy :)
OdpowiedzUsuńWłosy piękne ;) U mnie za dużo emolientów dla odmiany ;P
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje loczki :)
OdpowiedzUsuńPottersowy balsam uwielbiam, joannę naturię również. Mam odlewkę tej isanowej odżywki, ciekawe, jak się u mnie spisze.
Odżywkę garniera miałam z tej serii, ale z morelą, nie sprawdziła się u mnie niestety kompletnie, straszny przyklap i dużo mniejszy skręt.
Spotkałam się już z opinią, że morelowa jest mocno średnia, dziewczyny narzekają na oklap albo skarżą się że kompletnie nic nie robi z włosami, zobaczymy jak ta lawendowa...
UsuńLubię twoje posty o włosach:). Wpadła mi w oko ta odżywka z Garniera lawenda i róża, ale mam jeszcze spore zapasy do zużycia. Z Green Pharmacy używam teraz olejku łopianowego ale z papryką:)
OdpowiedzUsuńGreen Pharmacy ma bardzo dobre olejki, z papryką jeszcze nie miałam.
UsuńMasz piękne włosy. Całe życie marzą mi się takie fale, ale niestety takich nie będę nigdy miała :) Chyba, że po stylizacji :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj uzyskać loki za pomocą produktów do stylizacji. Przy suszeniu możesz użyć dyfuzora, jest bardzo pomocny.
UsuńTwoje włosy są tak piękne, że budzi się we mnie zazdrośnica ;p
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam ;P
UsuńPiękna blond włoski!
OdpowiedzUsuńpodziwiam. ja do tej pory nie znam potrzeb swoich wlosow...
OdpowiedzUsuńja też się ciągle uczę :)
Usuńmasz przecudowne wlosy :)
OdpowiedzUsuńKocham Twoje włosy !
OdpowiedzUsuńbrak słów!
OdpowiedzUsuńtyle co właśnie kupiłam ponownie ten szampon Alterry ;)
OdpowiedzUsuńchyba ten jest najlepszy z całej kolekcji :)
Usuńja mam garnier z rozmarynem i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńwidziałam tą serię, jak mi się sprawdzi z lawendą to sięgnę po inne :)
UsuńLawendowej nie mam, ale posiadam tą z morelą - jest rewelacyjna tak samo jak AiK :>
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, dzięki za polecenie :)
UsuńCuuudne włosy!
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy!
OdpowiedzUsuńMoje właśnie o tej porze roku puszą się na wilgotnym powietrzu i w zasadzie żyją własnym życiem. Ciężko się z nimi dogadać...