niedziela, 29 września 2013

Blink Blink Lovely nr 2

Taki rodzyneczek mi się trafił noooo ;)
Chyba tylko ja go dostałam, nie widziałam u innych ambasadorek tego cudaczka.

Wykończenie bardzo nietypowe, kolorystyka trochę przypomina mi Barry M 354, który pokazywałam TU jednak efekt jest zupełnie inny. Blink Blink ma niebieską bazę, w której zatopione są plastry miodu w kolorze fuksji i niebieskości. Jest masa drobnego, bardzo połyskującego brokatu i całość daje niebiesko-turkusowy efekt. Wrażenie robi!
Kryje dobrze po 2 warstwach, tyle też mam na paznokciach. Ogromną zaletą jest równomierne przyleganie plastrów miodu do płytki. Powierzchnia jest gładka i równomierna, nic nie odstaje.
Popełniłam błąd przed którym przestrzegam, chciałam szybko i nałożyłam 2 grube warstwy przez co manicure wygląda nieco niechlujnie i miejscami lakier trochę spłynął.  Następnym razem zrobię cienkie 3 warstwy i będzie bardziej równomiernie rozłożony. Końcówki nieco prześwitują.











Pomalowanie zajęło mi 20 min. Schnie dość wolno ale pozostaje ładny połysk, nie wymaga żadnego nabłyszczacza. Bardzo trwały, nic go nie rusza 4 dni.
Przy zmywaniu można wyjść z siebie :D Polecam metodę z folią i koniecznie dajcie bazę na płytkę przed pomalowaniem.

Dyskoteka na paznokciach murowana! Idealnie sprawdzi się na większe wyjścia, imprezy, wiadomo, że nie jest to wykończenie dla urzędasów ;)))

Kapitalny!




24 komentarze:

  1. Fajnie, że ten przylega do płytki, nie jak fioletowy brat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fioletowy bardzo mi się podoba ale właśnie ma odstające te drobiny...

      Usuń
  2. Wygląda jak akwarium z mnóstwem maleńkich rybek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię tak! ostatnio mam fazę na brokaty itp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jesienią i zimą również mam ochotę na błyskotki :)

      Usuń
  4. lubię tak! ostatnio mam fazę na brokaty itp

    OdpowiedzUsuń
  5. wczoraj w Rossku podziwiałam go dobre parę minut, już miałam go wziąć, ale... no właśnie ale? nie wzięłam ;/ cóż- co się odwlecze to nie uciecze a efekt naprawdę światny

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny efekt , ale nie mam cierpliwości do zmywania takich cudaków :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Szukałam właśnie niedrogiego topu w odcieniach niebieskiego, chyba się nim zainteresuję;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kupiłam ostatnio bazę peel off z Essence do tego typu lakierów i teraz nie męczę się ze zmywaczem ;d ale jest jej minus, po jednym, max dwóch dniach lakier odpryskuje..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie próbowałam takich baz, może trwałość zależeć od lakieru a nie od bazy, hm sama nie wiem...

      Usuń
  9. Jeszcze nie widziałam tej serii w Rossmannie. Nie przepadam za lakierami Lovely, ale dla tej emalii zrobię wyjątek. Z jej pomocą uzyskałaś fenomenalny efekt:) Jeszcze nie spotkałam się z takim blink blink;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajny cudaczek, powiem Ci szczerze, że Lovely ma teraz lepszą jakość, coś zmieniali w formułach :)

      Usuń
  10. sama nie wiem, czy mi się podoba, czy nie :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Efekt jest :) choć to zupełnie nie moja bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny jest :) mam jego zielonego brata ale boję się zmywania i jeszcze nie tknęłam;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie bój, zmyjesz za pomocą wacików i folii aluminiowej :)

      Usuń
  13. Na Twoich zadbanych paznokciach prezentuje się bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. zdecydowanie jeden z najładniejszych w całej kolekcji :)

      Usuń
  15. lubię takie efekty :) i nawet go mam !!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.