Kolor marsala stał się hitem tej jesieni. Wypróbowałam na sobie. Nie mam pomadki w tym odcieniu ale najbardziej zbliżony odcień znalazłam w Avon. Mam próbeczkę pomadki, która pozwoli mi oswoić się z kolorem. Czy polubię? Chyba tak.
Oczy: baza pod cienie Inglot, na całej powiece cień łososiowy Inglot 470, załamanie powieki Kobo 105, zewnętrzny kącik Inglot 423, tusz Maybelline Rocket Volume, eyeliner Eveline
Usta: pomadka Avon z serii Colour Bold Extreme Mauve + konturówka z brązowym odcieniu Ives Rocher 08 Brun
Co sądzicie o tym odcieniu? Może następnym razem pokombinuję z cieniami :)
Bardzo lubię marsale. Tą szminkę mam i ją tez bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńDobrze czuję się wtym kolorze i rozważam zakup pełnowymiarowej szminki :)
Usuńdobrze Ci w takim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńbardzo Ci w nim ładnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż, kolorystyka bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńCudowne oczy!
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńtakie ombre na ustach wygląda genialnie! świetny efekt uzyskałaś :) ja również często zamawiam próbki z avonu, by oswoić się z kolorem :)
OdpowiedzUsuńAvon ma tak wiele pomadek że trudno się zdecydować :) Fajnie, że mają próbki można przetestować parę kolorów i pokusić się o nietypowe odcienie ;)
UsuńU mnie Marsala tylko na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńPaznokcie w tym kolorze wygladają bardzo elegancko i do wszystkiego pasują :)
UsuńMarsala idealnie wpisuje się w moje upodobania;)
OdpowiedzUsuń