niedziela, 29 stycznia 2017

Podkład Pierre Rene SKIN BALANCE


Dziś o podkładzie, który ma wiele wielbicielek. W internetach zdobył "sławę" dzięki super kryciu i świetnej trwałości. Jak wypadł na mojej mieszanej skórze skłonnej do przetłuszczania i szybkiego błyszczenia się w ciągu dnia? 






Podkład ma pompkę i szklane opakowanie, bardzo to doceniam. Nie przepadam za wyciskaniem produktów z tubek. Pompka działa rewelacyjnie, kosmetyk w niej nie zastyga i nie blokuje wyciskania. Zawiera 30 ml i można go kupić w drogeriach Natura. Jak dotąd zużyłam 2 opakowania i za każde zapłaciłam około 20 zł. 

Używam koloru Porcelain 21. Jest to dla mnie "w miarę" odpowiedni odcień na miesiące kiedy nie jestem opalona. Nie dopasowuje się idealnie, jest zbyt beżowy, byłabym bardziej zadowolona, gdyby w gamie kolorystycznej pojawiły się odcienie z żółtymi tonami. 

Trwałość zaskakująco dobra. Podkład trzyma się na skórze cały dzień, jeśli zostanie dobrze utrwalony sypkim pudrem. Wypada dość sucho na twarzy, na cerze dojrzałej może podkreślać zmarszczki, mi wchodzi w linie uśmiechu wokół ust. Ma zdolność samozastygania ale bez pudru się niestety nie obędzie. Cera się trochę lepi, jest mokra w dotyku po nałożeniu. 

Podkład wpracowuję w skórę za pomocą wilgotnej gąbeczki i ta metoda jest dla mnie najlepsza. Przy niewielkiej ilości uzyskuję doskonałe krycie. Formuła jest dość ciężka, nadmiar kosmetyku będzie tworzył nieestetyczną maskę. 



Mogłabym go nazwać podkładem idealnym gdyby marka wprowadziła trochę żołtych odcieni. Trwałość świetna, krycie doskonałe. Oczywiście polecam bo w tej cenie trudno znaleźć podkład trwały, niezapychający i dobrze kryjący. To moje drugie opakowanie i na pewno nie ostatnie :)




26 komentarzy:

  1. Dla mnie niestety nieco zbyt jasny i uwydatniał suche skórki :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś miałam na niego ochotę, ale wpadło kilka innych podkładów i całkowicie o nim zapomniałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja aż tak dużego krycia na szczęście nie potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krycie jest bardzo dobre, wystarczy mała ilość i cera jednolita ;)

      Usuń
  4. Jeden z lepszych podkładów, jakie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie lepszy jest Astor Perfect Stay albo L'oreal True Match. Ten chyba wpadnie na 3 miejsce ;)

      Usuń
  5. dla mnie ten podkład to była porażka ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam go i używam z przyjemnością;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja odkryłam ostatnio wodę, która opóźnia efekty starzenia - woda z filtra redox fitaqua - jest to woda pomagająca zwalczać wolne rodniki, i faktycznie tak jak ją używam skóra stała się bardziej świetlista.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? Woda :D Stawiam na kremy, które opóźniają starzenie się skóry. Dobre złuszczanie i retinoidy robią cuda na skórze. U mnie woda tylko termalna ;) Do odświeżenia cery.

      Usuń
    2. Z wody składamy się w ponad 70%...:) więc jeżeli piję wodę dbam by była dobrej jakości :) i ta pita i ta używana zewnętrznie :)

      Usuń
  8. Bardzo lubię ten podkład, ma wysokie krycie i na mojej skórze naprawdę dobrze się trzyma (a z mojej cery niestety wszystko szybko schodzi). Porcelain używam z początkiem lata, teraz jest niestety moooocnoo za ciemny dla mnie :(. Myślę nad zakupem najjąsniejszego odcienia z gamy, ale jest wlaśnie tak jak napisałaś za różowy i to mnie zniechęca. Byłby prawie ideałem gdyby odcienie były trochę lepsze!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mało tutaj Pani ostatnio:) fajny, pozytywny blog z bardzo wartościowymi recenzjami. Przemyślana pielęgnacja skóry:) szkoda,że tak tego mało w tym roku. Pielęgnację twarzy poproszę:) pozdrawiam serdecznie Renata

    OdpowiedzUsuń
  10. Dlaczego juz nie prowadzisz bloga ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mnie to zastanawia, jeden z moich ulubionych, a ostatnia kompletna cisza :(((

      Usuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.