Posty z makijażami są dla mnie pracochłonne dlatego, że czasami bardzo trudno oddać mi kolory i ślęczę nad tą lustrzanką ;) Wiele makijaży w ogóle nie doczekało się publikacji bo kolory wyszły przekłamane. Nie chcę podkręcać kolorystyki w programach.
Dużo można poprawić dzięki programom do obróbki zdjęć ale ja nie zamierzam tu nikogo oszukiwać. Niektóre zdjęcia przycinam, ale większość to 100 % natury bez przyciapów, rozjaśnień i FILTRÓW, bo to już oszustwo...
Nie planuję oszukiwać, poprawiać, wygładzać. Lubię tą pomarszczoną skórę od uśmiechu wokół oczu u siebie i u innych, to sama natura! Nie dążmy na siłę do ideałów, ideałów nie ma :-)
Wersja z pomadką Kobo English Rose.
Ten sam makijaż z innym kolorem na ustach. Pomieszałam dwie pomadki, najpierw nałożyłam Golden Rose Velvet Matte 12 i na nią dołożyłam Makeup Revolution Bliss.
Twarz: podkład Skin Balance Pierre Rene, korektor pod oczy L'oreal True Match, puder prasowany Wibo, bronzer teracotta 05 Golden Rose, róż Wibo 02.
Oczy: cień sypki różowo- złoty Collection 2000 Sugarplum, w załamaniu cień Inglot 459, kreskę zrobiłam eyelinerem Wibo i roztarłam ją tym samym cieniem użytym w załamaniu, tusz Eveline MAX.
Makijaż na żywo jest bardziej migoczący niż perłowy. Ten sypki cień ma w sobie mnóstwo iskierek, które pięknie wyglądają w słońcu ♥
Pozdrawiam, Syrena :* ♥♥
Bardzo pięknie i delikatnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż, osobiście bardziej podoba mi się wersja druga z tą koralową mieszanką pomadek :)
OdpowiedzUsuńZ tą drugą pomadką zdecydowanie lepiej:) makijaż bardzo twarzowy dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńŁadnie. Malujesz się tak również do pracy? Twoja praca pozwala ci na używanie mocnych pomadek?
OdpowiedzUsuńTakie makijaże noszę często do pracy. Mogę malować usta na mocne kolory ale przeważnie wybieram jasne odcienie. Wolę stawiać na oczy ;)
UsuńBardzo fajny kolor wyszedł z tych dwóch pomadek 😊
OdpowiedzUsuńCzasami warto eksperymentować :)
UsuńPodoba mi się wersja z dwiema pomadkami zmieszanymi :)
OdpowiedzUsuńWersja z ciemniejszą pomadką bardzo mi się podoba :) Róż i bronzer wyglądają fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuńOba kosmetyki bardzo lubię :)
UsuńPiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż cudowne włosy.
OdpowiedzUsuńWłosy myłam poprzedniego dnia ale miały chyba dobry dzień bo nie oklapły u nasady ;)
UsuńDlaczego Syrena?
OdpowiedzUsuńTak na mnie mówi część mojego otoczenia.
UsuńMasz kompletnie nie dopasowany kolor podkładu do swojej karnacji. Popatrz, jaką masz biała linię nad ustami. Wiem, że nie opalasz twarzy i potem próbujesz ją zrównać z resztą ciała. A tak się nie robi. Podkład powinien być maksymalnie o jeden ton ciemniejszy od naszej skóry. Śmiesznie wyglądasz z tą białą linią nad ustami, nie widzisz tego? Nie piszę tego złośliwie. Pewnie wiele ludzi to widzi, ale nikt nie ma odwagi Ci tego powiedzieć.
OdpowiedzUsuńChyba niedokładnie oglądasz. Na ostatnim zdjęciu na dekolcie widac opaleniznę. Podkład nie jest za ciemny. Mógłby być jeszcze ciemniejszy :)
UsuńPodkładu nie dobiera się do koloru dekoltu, tylko do koloru twarzy.
UsuńDziwię się, że autorka bloga która pokazuje makijaże i interesuje się tą tematyką nie wie jak dobiera się podkład.
UsuńNiekoniecznie. Jesli nie opala się twarzy to trzeba wyrównać koloryt i użyć ciemniejszego podkladu żeby wyrównać całość. Ja tez nie opalam twarzy bo nie chce mieć przedwczesnych zmarszczek i tez wyrównuje kolor ciemniejszym podkladem. Z blada twarzą powinnam chodzić? Dziwna jesteś. Przepraszam za bledy ale pisze z fona.
UsuńDroga Anonimowa z 11:29 nie spinaj się tak ;) Mam dobry wzrok i lustro w domu więc wszystko dokładnie widzę ;)
UsuńWytarłam sobie nieco podkład nad górną wargą bo ścierałam jasną pomadkę i nakładałam kolejną mieszankę, to logiczne i nie wymaga rozumowania na wyższym poziomie ;)
Nikt nie miał odwagi mi powiedzieć? A zobacz jaka Ty odważna jesteś, napisałaś anomimowo haha.
Rzadko przychodzą tu hipokrytki, jest tu duży krąg życzliwych kobiet i jeśli chcą coś napisać to napiszą, podpisując się przy tym awaratem bądź imieniem i nazwiskiem. Kilka lat mam stronę, przyzwyczaiłam się do tego, że szczegóły zawsze znajdują anonimowe by móc powbijać kilka szpileczek w komentarzach. Nie rusza mnie to, za duża na to jestem i mam zbyt mocny kręgosłup doświadczeń życiowych. Nikt mi nie wmówi, ze nie potrafię sobie dobrać podkładu :) Pozdrawiam :)
Anonimowa 15:29
Dokładnie, podkładem należy wyrównywać karnację :-)
Obie wersje świetne
OdpowiedzUsuńMi też obie się podobają choć skłaniałabym się ku tej ciemniejszej wersji z racji tego, że bardziej ożywia twarz ;)
Usuńjesteś tym typem urody, dla którego róż jest stworzony :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam róże. Uważam, że Tobie też pasują :)
Usuńładny róż :)
OdpowiedzUsuńWibo ma świetne róże za niewielkie pieniądze, warto przejrzeć ofertę :)
Usuńpierwsza pomadka wydaje mi się za jasna i za zimna, za to druga wersja rządzi :)
OdpowiedzUsuńco do kilku anonimowych komentarzy, nie wyobrażam sobie, żebyś mogła sięgnąć po jaśniejszy podkład, twarz odcinałaby się od reszty ciała. podkład dobrany jest dobrze
wypada blado na mojej twarzy, lepiej mi pasowała gdy byłam blada ;) :**
UsuńBardzo mi się podobają takie delikatne można powiedzieć słodkie makijaże :)
OdpowiedzUsuńPierwsza pomadka ma świetny kolor, ale do tego makijażu chyba trochę za jasny i za chłodny, za to druga dopasowana idealnie :). Przypomniałaś mi jak lubię takie kolory na oczach <3
OdpowiedzUsuńTaaak, wyglądam blado w tym jasnym różu, pomadka powinna ożywiać twarz :)
UsuńWiem, że lubisz takie makijaże, podziwiam Twoją lekką rękę ♥♥
Ta druga pomadka bardziej przypadła mi do gustu, piękna jest! :)
OdpowiedzUsuńTo mieszanka dwóch pomadek, lepiej pasuje, Kobo jest za jasna do opalonej cery.
Usuńmakijaż akurat dla blondynki. Ja zazwyczaj maluję się w tonacji brązowej, bo boję się trochę różu na powiekach, bo też mam blond włosy i nie chce zeby to tandetnie wyglądało. U ciebie to wyszło bardzo naturalnie i może się przekonam do takiego kolorku;) U mnie w mieście jest taka mobilna kosmetyczka Lublin i robi ładne makijaże okazjonalne i umie dobrać kolor do każdego typu urody.
OdpowiedzUsuń