niedziela, 17 kwietnia 2016

3 kosmetyki z Farmony w akcji. Niedziela dla włosów.





Marka Farmona wypuściła wiele nowych produktów. Pierwsza wpadła mi w ręce odżywka bez spłukiwania. Można je spotkać w aptekach i sklepach zielarskich, nie widziałam ich jeszcze w drogeriach sieciowych. Zapłaciłam za nią zaledwie 8 zł a spisuje się świetnie, jest bardzo lekka, nie obciąża włosów i nie zbiera końcówek w brzydkie strąki. Pierwszy szampon Bamboo & Oils kupiłam w drogerii Natura, potem dowiedziałam się od Was, że są one także w Biedronkach w dobrej cenie więc zrobiłam zapas :) Przy okazji dokupiłam jeszcze odżywkę. Wybrałam wersję pogrubiającą. Wydawała mi się najodpowiedniejsza do moich włosów.




Pielęgnacja krok po kroku

✔  Olej przed myciem
Użyłam jednego z ulubionych rosyjskich olejków. Wzmacniający Babcii Agafii spisuje się rewelacyjnie. Dodaje blasku, a włosy po myciu są mniej splątane. Nałożyłam 3 łyżki stołowe na suche włosy. 

✔ Mycie
Ze zmyciem tego olejku nie mam problemów. Domywa się odżywkami oraz szamponami bez SLES w składzie. Szampon z Farmony doskonale sobie z nim poradził. 

✔ Odżywianie po myciu 
Staram się nakładać odżywkę na dobrze osączone włosy i potrzymać ją pod czepkiem. Dziś Acai & Volume z Farmony spłukałam po 30 minutach. 


 Do stylizacji użyłam odżywki bez spłukiwania- dziś Farmona Lniana. Wgniatam ją we włosy przed rozczesaniem, a po rozczesaniu, dokładam krem do loków z Isany i przechodzę do suszenia suszarką. 
Włosy suszę po każdym myciu, same schną kilka godzin a ja nie mam na to cierpliwości ;)





Przez kilka dni nie używałam kremu z Isany i wypadłam z wprawy. Mała ilość tego produktu to klucz do sukcesu. Dziś niestety przesadziłam i nie jestem zadowolona.


Odgniotłam je na sucho przez bawełnianą koszulkę i odzyskałam elastyczność.



Włosy są sypkie, bardzo elastyczne ale mają tendencję do "siadania" i rozprostowywania się po kilku godzinach od wysuszenia. Odżywka z Farmony za każdym za bardzo je wygładza zamiast pogrubiać.


Mocno średnia i wątpię, żebym chciała ją kupić ponownie.

13 komentarzy:

  1. Piękne włosy.Kosmetyki z tej firmy kiedyś miałam okazję używać,były całkiem ok')

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne masz te włosy :) swoją drogą fajna meblościanka - mam podobną w salonie tylko w innym kolorze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasem można przedobrzyć z niektórymi kosmetykami - znam ten problem...

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz piękne włosy, zawsze się nimi zachwycam :) Co do kosmetyków z Farmony to nie miałam okazji używać, ciekawe jakby się sprawdziły na moim prostych kłaczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie w temacie, ale nie mogę oderwać oczu od Twojej talii :) chyba zostaniesz moją fitspiration :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miłe ale mam do zrzucenia "oponkę" na biodrach. Biegam wieczorami i chodzę na Zumbę.

      Usuń
    2. ja za to mam oponę wokół talii. ćwiczę od pół roku i dopiero teraz widzę maluteńkie zmiany na plus...

      Usuń
  6. Przepiękne włosy, a la Shakira. :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.