Krem Green Pharmacy Zielona Herbata przeznaczony jest do skóry tłustej i mieszanej. Może być stosowany na dzień i na noc. Pojemność kremu to aż 150 ml.
Kupiłam go w Drogerii Natura za niecałe 10 zł.
Cera tłusta i mieszana najlepiej przyjmuje nietłuste kremy o lekkiej konsystencji. Ten krem właśnie taki jest. Delikatny, gęsty, łatwo się rozprowadza bez zbędnego naciągania skóry. Wchłania się bardzo szybko, zostawia na twarzy cienki film, nie ma efektu błyszczenia. Nie migrują na nim podkłady, jest dobrą bazą pod makijaż, choć minusem jest tu dla mnie brak filtra.
Po nałożeniu wyczuwam lekkie uczucie wygładzenia.
Bardzo przyjemnie mi się go używa ze względu na subtelny zapach. Lubię w nim to, że skóra się nie świeci. Efekt maktujący? Słaby. Dużo lepiej sprawdził się u mnie matujący krem z Ziaji 25 + lub matujący Liście Manuka. Przyzwoicie nawilża, ale przy długotrwałym stosowaniu, zapycha mi pory i wyskakują niedoskonałości. Zużyję go na szyję i dekolt. Powrotu nie będzie na pewno!
Oglądałam te kremy kilka razy, ale właśnie obawiałam się zapychania.
OdpowiedzUsuńNie polecam jeśli Twoja cera ma tendencję do niespodzianek po kremach.
UsuńWidziałam go kilka razy w drogerii, ale niestety z marką Green Pharmacy mi nie po drodze :(
OdpowiedzUsuńMiałam już kilka ich kosmetyków, ale niestety się nie sprawdziły :(
U mnie sprawdzają się ich kosmetyki do włosów. Uwielbiam serum na końcówki! ♥
UsuńBoję się, że mnie również mógłby pozapychać.
OdpowiedzUsuńzapycha? o nie!
OdpowiedzUsuńNiestety zapycha pory, owocuje to przykrymi niespodziankami na twarzy po kilku dniach :(
UsuńMnie zapchała bodajże różowa wersja ;)
OdpowiedzUsuńRóżowy jest chyba z wyciągiem róży. Trochę mnie kusił bo zapach róży w kosmetykach bardzo mi odpowiada. Ostatecznie zdecydowałam się na ten z zieloną herbatą, typowo do cery tłustej i mieszanej.
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził ;(
OdpowiedzUsuńUżywam go na szyję i dekolt, więcej nie kupię bo do twarzy ewidentnie mi się służy.
UsuńZupełnie nie znam tego kremu!
OdpowiedzUsuńNie znałam do tej pory kremu tej firmy. Jednak nie sądzę, że sięgnęłabym po niego skoro lubi zatykać pory. Nie chciałabym zafundować sobie przykrej niespodzianki na twarzy
OdpowiedzUsuń