Zapomniałam o pokazaniu tego lakieru, zdjęcia leżały na komputerze długi już czas :)
Niestety nie podam Wam numerka bo oddałam go koleżance, jest to przyjemny róż z wysokim połyskiem o kremowym wykończeniu, nie mam warstwy nabłyszczającej, na skórkach jedynie wtartą wit E.
Lakier kosztował trochę ponad 3 zł, jestem w szoku że za ta cenę lakier może tak dobrze kryć, na pazurkach mam 2 warstwy i tylko dlatego że prześwitywała mi trochę końcówka, na krótkich paznokciach wystarczy jedna.
Konsystencja bardzo gęsta, nie sprawiała mi problemów przy malowaniu jednak wolę rzadkie lakiery.
Szybko schnie, ładnie kryje, kolor bardzo mi się podoba mimo że za różowym manicure nie przepadam, jedynym minusem jest to że okropnie śmierdzi :\ I to nie lakierem do paznokci a jakimś plastkiem...
Zapach trzymał się bardzo długo, mocno mi przeszkadzał.
Lakiery są dostępne w chińskich sklepach, na bazarach, widziałam także w sklepach z art chemicznymi, ogólnie łatwo dostępne.
Jeszcze nigdy nie czułam zapachu plastiku od lakierów, nie mam innego koloru żeby porównać czy wszystkie tak cuchną, jeśli macie jakiś bardzo proszę napiszcie czy wasze śmierdzą tradycyjnym lakierem do paznokci...
Zapach jest sztuczny i coś z nim jest nie halo, ewidentnie w składzie jest jakieś świństwo, w każdym bądz razie łapek mi nie poparzyło :P I pewnie testowany na futrzakach, jeśli tak już mam wyrzuty sumienia :\