tag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post5908501160276165140..comments2024-03-27T22:34:31.420+01:00Comments on BeautyWizaż: Rozdanie kosmetyków z Golden RoseBeauty Wizażhttp://www.blogger.com/profile/06561030207563006786noreply@blogger.comBlogger84125tag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-16025633372419429502012-08-17T14:12:01.973+02:002012-08-17T14:12:01.973+02:00dziękuję za info :)dziękuję za info :)Czurenkahttps://www.blogger.com/profile/14104877482036675983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-44063823805446146592012-08-16T18:06:02.940+02:002012-08-16T18:06:02.940+02:00http://beautywizaz.blogspot.com/2012/07/wyniki-roz...http://beautywizaz.blogspot.com/2012/07/wyniki-rozdania-kosmetykow-z-golden.html\Beauty Wizażhttps://www.blogger.com/profile/06561030207563006786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-22910732390744730722012-08-16T16:29:14.654+02:002012-08-16T16:29:14.654+02:00Witam, były już wyniki rozdania? Bo jakoś nie mogę...Witam, były już wyniki rozdania? Bo jakoś nie mogę znaleźć...Czurenkahttps://www.blogger.com/profile/14104877482036675983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-78505543593961914372012-07-15T16:54:00.836+02:002012-07-15T16:54:00.836+02:00Moja z jednych gaf bylo dzien,kiedy to bylam w szk...Moja z jednych gaf bylo dzien,kiedy to bylam w szkole.Poprzedniego dnia moja bratanica bawila sie ze mna w makijazystke i robila mi cieniami rozne hmm wzorki.Strasznie mi wtedy zamalowala brwi na zielono,ale ja uczac sie do egzaminu nie zwrcalam na to uwagi.Po zabawie poszlam oplukalam twarz i do lozka spac.Rano nie robilam makijazu i szybko wybieglam do szkoly,bo jednak zaspalam i wszystko bylo w pospiechu.Dziwnie sie czulam jak ludzie w auobusie inaczej na mnie patrza,ale coz,bylam zmeczona i wiedzialam ze mam podkrazone oczy,wiec luz.Wchodzac do szkoly rowniez byly dziwne spojrzenia i lekkie chichoty,ale nie zwracalam na to uwagi,do czasu...Pamietam,ze nikt mi nie powiedzial nic na temat mojego wygladu,dopoki na pierwszej lekcji matematyki,psorka nie zawolala do mnie"Pani z plesnia na oczach do mnie" i padly wtedy smiechy i nagle wszyscy na mnie;D nie wiedzialam o co chodzi dopoki psorka smiejac sie nie podala mi lusterka,a tam mega zielone brwi!Wypedzilam z gabinetu szybko do toalety i szorowalam twarz ile wlezie,szkoda tylko ze te cienie byly tak mocne ze nie obylo sie bez plynu do demakijazu..nie zapomne tego dnia do konca zycia;D smiechu bylo duuuzo i teraz za kazdym razem sprawdzam w lusterku swoj wyglad,czy tez nie mam jakiegos kuku makijazowego;D <br /><br />bombasticlove80@gmail.comBombasticLove80https://www.blogger.com/profile/10575421655930028034noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-1596780065791485662012-07-15T02:03:58.719+02:002012-07-15T02:03:58.719+02:00ZającKicak@gmail.com
Moja największa wpadka makij...ZającKicak@gmail.com<br /><br />Moja największa wpadka makijażowa odbyła się dzisiaj. Jadę do kumpeli, deszcz pada, więc pomalowałam się wodoodporną maskarą. I jadąc w autobusie, ludzie tak dziwnie mi się przyglądają. No ale to olałam.. Wchodzę do niej, a ona w drzwiach z bananem na buzi mnie wita mówiąc "kto Cię malował". Ja dumna, że ja sama.. Na co ona, żebym poszła zobaczyć jak wyglądam...jedne rzęsy czarne a drugie brązowe.. Bo w tym czasie jak się malowałam miałam telefon, więc odłożyłam tusz, a potem malowałam się dalej. Niestety w łazience żarówka się spaliła więc malowałam się po ciemku, wziełam jak uważałam ten tusz którym się malowałam, a jednak okazało się, że to był inny kolor... Mina pasażerów bezcenna :DZajacKicakhttps://www.blogger.com/profile/02860112404809073580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-38805120340089069062012-07-14T15:24:32.437+02:002012-07-14T15:24:32.437+02:00tinga87@o2.pl
Moja największa wpadka makijażowa ...tinga87@o2.pl <br /><br />Moja największa wpadka makijażowa jest związana z czerwoną pomadką, ale aż wstyd się przyznać co zrobiłam. Pewnego upalnego letniego dnia, spacerując po rzeszowskich ulicach zastanawiałam się czemu przechodzący obok ludzie dziwnie na mnie patrzą uśmiechając się pod nosem. Otóż przez moją głupotę i nieuwagę czerwona pomadka, którą pomalowałam usta dziwnym trafem znalazła się na moim czole... Było naprawdę gorąco a ja ocierając pot z czoła wcześniej zahaczyłam o usta. <br />Jakież było moje zdziwienie gdy popatrzyłam w torebkowe lusterko i dowiedziałam się jak wyglądam... Szybko wytarłam mój makijaż z czoła, ale to i tak nie pomogło powstrzymać wielkich rumieńców na twarzy. ;)Czurenkahttps://www.blogger.com/profile/14104877482036675983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-41193680481823441702012-07-14T14:22:38.328+02:002012-07-14T14:22:38.328+02:00czarna90@poczta.onet.pl
Witam,
Pewnego dnia leża...czarna90@poczta.onet.pl<br /><br /><br />Witam,<br />Pewnego dnia leżałam sobie w łóżku i nagle ktoś zadzwoniła na mój telefon.Patrze "o nieeee spóźniłam się!:O... Dzwoniła koleżanka z którą byłam umówiona na spotkanie.Szybko bieegałam po domu jedną ręką zakładałam spodnie,drugą ręką się malowałam.Biegałam po całym domu,na mojej twarzy panował chaos:P.Nawet nie patrzyłam w lustro,nie miałam czasu.Ogarnełam się w jakieś 10 minut i pobiegłam do samochodu.Jechałam po koleżankę i zatrzymałam się na światłach,wyciągnełam tusz i szybko tuszowałam moje rzęsy dalej nie patrząc do lusterka bo nie było na to czasu.Popatrzyłam w bok a tam jakiś pan w aucie dziwnie na mnie spoglądał i się śmiał no to ja tez ładnie się do niego uśmiechnełam i pojechałam dalej.Kiedy już dojechałam do koleżanki ona już na mnie czekała.Otworzyła drzwi i zaczeła się śmiać a wtedy ja pytam"co się stało?" a ona"spójż w lustro,kochana...hahaha".A więc ja spojrzałam w lusterko a tam kreski zrobione "elajnereem"(zrobione w pospiechu) odbite na gornej powiece,a na zebach czerwony kolor szminki a o podkładzie szkoda gadać.Maska na mojej twarzy.Na szczęście teraz już takie gafy nie mają u mnie miejsca! ;)).Zajmuję sie amatorsko wizażem i jest to moją pasją także dawne gafy poszły:paa paa! ;) <br />Pozdrawiam :).Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06692117245679218367noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-75625034136250417442012-07-14T11:10:28.735+02:002012-07-14T11:10:28.735+02:00weronisiek@gazeta.pl
Za nastoletnich czasów chodz...weronisiek@gazeta.pl<br /><br />Za nastoletnich czasów chodziłam na piesze pielgrzymki do Częstochowy- ode mnie to ponad 300km, więc pod koniec wyglądałam już jak nieboskie stwaorzenie ;)<br />Chciałam jednak wejsć na Jasną Górę piękna, świeża i urocza, dlatego w plecaku miałam zapas kosmetyków do makijażu. Był tylko 1 malutki problem, dzień przed dojściem do Częstochowy spaliśmy w ogromnym strażackim namiocie, pod lasem, nie było nigdzie luster, ani odpowiedniego swiatła. Malowałam się więc o 5 rano "na czuja". Wyszłam z namiotu zadowolona- jaka to piękna jestem. Na mój widok koleżanki wpadły w atak śmiechu- okazało się, że mam na twarzy plamy z podkładu, policzki jak umalowane burakiem, a całe powieki w czarnych kropkach... Zmyłam to wszystko i wyglądałam dużo lepiej ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-49968642759426742492012-07-13T13:34:43.898+02:002012-07-13T13:34:43.898+02:00caandycandyy@onet.pl
Moja przygoda? Dość kompro...caandycandyy@onet.pl <br /><br /> Moja przygoda? Dość kompromitująca, ale niech będzie, że opisze ;-) Kiedyś kupiłam sobie cudowny eyeliner, byłam zadowolona z niego, a dodatkowym plusem było to, że był troszkę większy od tych pozostałych. Któregoś ranka byłam spóźniona na spotkanie, poleciałam do łazienki, zaczęłam szybko się szykować, pech chciał jednak, że dzień wcześniej wyniosłam swój eyeliner do pokoju, a w kosmetyczce został czarny lakier do wzorków w pojemniczku o identycznym kształcie. Zaspana, namalowałam kreskę czarnym lakierem do paznokci, dopiero po chwili, kiedy zaczęło mi coś śmierdzieć lakierem, zrozumiałam, że to nie eyeliner i obudziłam się w sekundę. Wynikiem tego było odwołane spotkanie, bo by zmyć tą kreskę i nie zrobić sobie krzywdy- musiałam się namęczyć ;) <br /><br />Buziaki! :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01072628999148119122noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-88337638045760174222012-07-11T22:00:19.139+02:002012-07-11T22:00:19.139+02:00Aha, i lubię GR na Fb jako Klaudia F. :)Aha, i lubię GR na Fb jako Klaudia F. :)kubekczekoladyhttps://www.blogger.com/profile/15580558902442768593noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-54909820556195015792012-07-11T10:57:45.141+02:002012-07-11T10:57:45.141+02:00marttoolla@gamil.com
Ekstremalne??? Jasne... Jako...marttoolla@gamil.com<br /><br />Ekstremalne??? Jasne... Jako młody "krawężnik" -początkująca policjantka, miałam akcje na dachu- mieszkańcy bloku dymili do gołębiarzy, którzy urządzili sobie "gołębiowisko" na ów dachu. Dla nas śmieszna sytuacja, ale cóż do zgłoszenia trzeba było jechać. Od razu przyjechały ekipy z lokalnych tv i ... ktoś musi udzielić informacji. Padło na mnie. DACH- UPAŁ- przed kamerą trzeba wyglądać... Pani z tv zrobiła mi na szybko make-up... ZA CIEMNY! jak dla mnie o 5 tonów hahah. BOSHE! jaki wstyd był jak to poszło w świat! Komentarze kolegów "ale Cie tam na interwencji opaliło" :) dzisiaj siedzę za biurkiem ;pAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/04930131282730777760noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-19679065204136394112012-07-11T10:44:33.865+02:002012-07-11T10:44:33.865+02:00Witaj! ;) Przyłączam się do rozdania i bardzo chęt...Witaj! ;) Przyłączam się do rozdania i bardzo chętnie biorę w nim udział! Twój blog obserwuję jako Amethyst...<br /><br />Jedyne co przychodzi mi do gŁowy, to to, że kiedyś z pośpiechu wytuszowałam tylko jedno oko, a drugiego nie :P <br /><br />Pozdrawiam, Amethyst...<br /><br />mój e-mail patrycja.przerada@gmail.comAmethyst Travelhttps://www.blogger.com/profile/13304172033472666784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-80725539326135057622012-07-10T15:32:57.413+02:002012-07-10T15:32:57.413+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Nixiehttps://www.blogger.com/profile/07535442986600995463noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-15723689166821493582012-07-10T14:48:18.477+02:002012-07-10T14:48:18.477+02:00agnieszka93z@gmail.com
Mi się ostatnio przytrafił...agnieszka93z@gmail.com<br /><br />Mi się ostatnio przytrafiła gafa z czerwonymi ustami.. :D mianowicie koleżanka miała urodziny, więc kupiłam kartkę urodzinową, wypisałam itp. i pomyślałam, że skoro mam red usta to strzelę jej w środku tej kartki buziaka! jak pomyślałam, tak zrobiłam :D siedzę w autobusie, zrobiłam buziaka i jadę dalej nie zwracając uwagi na ludzi, którzy dziwnie się na mnie patrzyli i podśmiewali się pod nosem. Dopiero gdy wysiadłam z autobusu i szłam na miejsce spotkania zaczepiła mnie miła, starsza pani, która dała mi dobrą radę: "spójrz w lusterko kochana", wyciągam szybko lusterko z torebki, patrzę a wokół ust mam cudownie czerwoną obwódkę, niczym klaun z cyrku :) haha, jakiego buraka na dokładkę strzeliłam, och :)confusioninlifehttps://www.blogger.com/profile/09325227356843304332noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-41037881568307723342012-07-10T14:16:00.520+02:002012-07-10T14:16:00.520+02:00paulina2908x@buziaczek.pl
Bedac bardzo mloda malo...paulina2908x@buziaczek.pl<br /><br />Bedac bardzo mloda malowalam sobie czarna kreske na linii wodnej, a potem rowniez gruba kreske eyelinerem, wiec wygladalam jak panda ;p kiedys na imprezie zwazyla mi sie pomadka, kiedys przed wyjsciami malowalam na szybko paznokcie, wiec czesto nie dosychaly i chodzilam z poobdzieranymi ;) nie pamietam jakis szczegolnych sytuacji niestety, takto z checia bym opisala ;)Paulinahttps://www.blogger.com/profile/15058050968944388794noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-28781435274084326812012-07-10T14:15:11.052+02:002012-07-10T14:15:11.052+02:00Obserwuję jako martynaaa.
Mail: m.kolakowska@wp.pl...Obserwuję jako martynaaa.<br />Mail: m.kolakowska@wp.pl<br /><br />Próbuję sobie przypomnieć wpadki kosmetyczne, posłużyłam się nawet komentarzami innych, ale szczerze mówiąc nic co mogłoby przypominać szczególne faux pas nie przypominam sobie.<br />Poza tradycyjnymi wpadkami, czyli osypaniem tuszu, za ciemnym podkładem nic wystrzałowego się nie zdarzyło.<br />Może jedynie nieciekawie wspominam przygody w kremem brązującym do twarzy, który narobił mi mnóstwo plam i wyglądałam jak łaciata krówka.<br />Ewentualnie mogę do tego dodać eksperymenty z maseczką z jajka na włosy. Nie mogłam domyć białka z włosów, śmierdziały mi włosy przez kilka dni i nie ukrywam, że troszkę wstydliwie było w towarzystwie innych ludzi, kiedy odnosiłam wrażenie, że wszyscy czują ten sam smrodek co ja.Beauty junglehttps://www.blogger.com/profile/17230232799881368295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-57488869714240523642012-07-10T12:58:53.068+02:002012-07-10T12:58:53.068+02:00Mój e-mail: sylwunia87@buziaczek.pl
Wpadek z maki...Mój e-mail: sylwunia87@buziaczek.pl<br /><br />Wpadek z makijażem zaliczyłam bardzo dużo :) i niestety najczęściej były to wpadki z tuszem do rzęs. Ale może wspomnę o ostatniej. Trzy tygodnie temu moja przyjaciółka miała wieczór panieński. Wiadomo odpowiednia oprawa, atmosfera, mnóstwo śmiechu i adekwatnych do sytuacji gadżetów. Były prezenty również, te bardziej wyszukane i mniej. Z wspólnie z koleżankami postanowiłyśmy podarować przyszłej żonie coś wyjątkowego. A że uwielbia zdjęcie to wpadłyśmy na pomysł, że podarujemy jej sesję zdjęciową z imprezy. Fotograf miał wpaść na kilka godzin, popstrykać fotki. Przyszła panna młoda o tym nie wiedziała ale my tak. Więc postanowiłam się jak najlepiej do tego przygotować. Staranny makijaż, wszystko idealnie. Sesja na imprezie wypadła świetnie (mam taką nadzieje, bo fotek jeszcze nie ma) ja troszkę gorzej :) Po jakieś godzinie robienia fotek zorientowałam się, że nie mam umalowanych.... rzęs. Jak najszybciej pobiegłam uzupełnić braki w makijażu ale niestety fotograf mnie przyłapał i wszystko zostało uwiecznione na zdjęciu i nawet jeśli nikt tego wcześniej nie zauważył to zdjęcia mu o tym "powiedzą". ot oto moja ostatnia zabawna sytuacja z makijażem :):)<br />A nie wspomnę ile razy wybrałam się na imprezę do klubu z pomalowanym tuszem tylko jednym okiem :):)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02804512085013522279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-52336933407979054982012-07-10T12:58:48.918+02:002012-07-10T12:58:48.918+02:00chętnie bym wypróbowała te tusze :)
sunbean@gazeta...chętnie bym wypróbowała te tusze :)<br />sunbean@gazeta.pl<br /><br />..maluje się oszczędnie więc większych wpadek makijażowych nie miałam ale też często robie to w pośpiechu i zdarzyło mi się wyjść z kreską/kropką od kredki czy tuszu na nosie na ulice i po spojrzeniach przechodniów zorientować się,że coś jest nie tak :)myszahttps://www.blogger.com/profile/12753616083696450239noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-43759182285821846012012-07-10T12:43:57.845+02:002012-07-10T12:43:57.845+02:00anka_kaa@poczta.fm
Miałam wiele wpadek z makijaże...anka_kaa@poczta.fm<br /><br />Miałam wiele wpadek z makijażem, jak na przykład malowanie na linii wodnej grubej czarnej krechy. To była wpadka, którą notorycznie powtarzałam, bo nie znałam wówczas podstawowych zasad makijażu. Zawsze się dziwiłam dlaczego na zdjęciach wychodzę jak chińczyk, dopiero później dowiedziałam się, że taka kreska pomniejsza optycznie oko. Do dzisiaj mnie zastanawia to, że sama na to nie wpadłam wcześniej ;)<br />Ale myślę, że moją największą wtopą był mój jeden z makijaży imprezowych. Ta impreza była dla mnie ważna i na prawdę zależało mi, żeby wyglądać olśniewająco. Malując się w domu starannie nałożyłam podkład, korektor, puder i makijaż oczu - efekt był naprawę zadowalający. Jednak kiedy dotarliśmy na imprezę i zobaczyłam swoje odbicie w lustrze to zdębiałam. W dyskotece, jak wiadomo są światła UV... Obszar pod moimi oczami, na który nałożyłam jasny korektor, skutecznie je odbijał i sprawiał, że pięknie się świeciły na fioletowo-niebiesko, efekt wzmocnił osypany jasny cień, którego nie zauważyłam w świetle domowym. Tak więc dosłownie wyglądałam olśniewająco. Jednak jak wiadomo człowiek uczy się na błędach i teraz już wiem czego unikać ;)Ankahttps://www.blogger.com/profile/14376954014406341410noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-11004890639812110782012-07-10T12:28:26.242+02:002012-07-10T12:28:26.242+02:00asia.lodz@gazeta.pl
To było całkiem niedawno. Odk...asia.lodz@gazeta.pl<br /><br />To było całkiem niedawno. Odkryłam zielony korektor do cery naczynkowej, który świetnie maskuje. Nie bardzo wiedziałam jeszcze jak go stosować jak to z nowym produktem. Ale postanowiłam, że musi nadejść ten czas i mając zajęcia na uczelni umalowałam się i poszłam. W czasie drogi widziałam, że niektórzy ludzie dziwnie się na mnie patrzyli. W pewnym momencie przypomniałam sobie o nałożonym korektorze. Gdy dojechałam do celu poszłam szybko do łazienki żeby zobaczyć czy faktycznie coś jest ze mną nie tak. Spojrzałam w lustro, a tam spod pudru przebijał zielony korektor. Okazało się, że za dużo go nałożyłam. Pomyślałam, żeby się pocieszyć, że lepsze zielone niż czerwone policzki :P Zmyłam jego nadmiar i przypudrowałam jeszcze raz. Teraz chce mi się z tego śmiać, ale przedtem nie było mi do śmiechu :DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/05084086974114767111noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-81679878565454342052012-07-10T12:09:30.164+02:002012-07-10T12:09:30.164+02:00a.ostajewska@wp.pl
Witaj,
Ja wcześniej za moje na...a.ostajewska@wp.pl<br /><br />Witaj,<br />Ja wcześniej za moje największe wpadki miałam kreski robione eyelinerem, jedna zawsze była inna od drugiej, jest już lepiej ale muszę nad tym jeszcze popracować, żeby robić je bardziej precyzyjnie :-).<br />Pozdrawiam,<br />AgnieszkaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/09478261522355436367noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-64749866394474461372012-07-10T12:04:13.996+02:002012-07-10T12:04:13.996+02:00Obserwuję Cię :) mój e-mail: majka_cz@wp.pl
Wczesn...Obserwuję Cię :) mój e-mail: majka_cz@wp.pl<br />Wczesne wstawanie rano często odbija się na moich nieszczęśliwych wpadkach makijażowych :) Raz zdarzyło mi się, że chciałam pomalować usta pomadką nude. Owszem zrobiłam to, bynajmniej tak mi się zdawało. Gdy po godzinie zaczęły mnie szczypać usta a beżowy kolor nie wyglądał do końca tak jak miał zajrzałam do kieszeni kurtki, gdzie rzekomo miała leżeć moja pomadka. Wyciągnęłam swój korektor w sztyfcie i tylko zrobiłam tzw. "face palm". Ehh :)Czajmahttps://www.blogger.com/profile/11487708497956331560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-29691523466733482992012-07-10T11:55:51.996+02:002012-07-10T11:55:51.996+02:00Obserwuje;)
mój mejl : stachurka20@ interia.pl
Mo...Obserwuje;)<br />mój mejl : stachurka20@ interia.pl<br /><br />Moja śmieszna historia zwiazana jest nie zwiazana a całosci ze mna ale i z moją mama;)<br />Malowałam ja na wesele, ona oczywiscie na codzien to sie nie maluje wiec jak jej nałoże troszke podkłądu pudru to juz mow ze ma tapete, a najlepsze ejst malowanie rzes.<br />Jeszcze nawet nie dotknełam rzes szczoteczka mascary a ona juz mi tak mruga i mowi ze jej wkladam ja do oczow a ja jej że nawet ich ejszcze nie dotknełam;)<br />No i umalowałam ja pięknei łądnie, a ona oczywisice zapomniała o tym i chwilke póxniej przetarłą sobie oko ręką no i juz wiadomo jak wtedy wyglądała;)<br />DObrze ze było jeszcze chwilka czasu do weselicha wiec szybko zmyłam i pomalowałam ale juz wodoodpornym na wszeki wypadek;pStachurka20https://www.blogger.com/profile/17891457009583247621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-24279291033225325672012-07-10T11:40:14.934+02:002012-07-10T11:40:14.934+02:00jestem niepełnoletnia, ale mama wie i się zgodziła...jestem niepełnoletnia, ale mama wie i się zgodziła :)<br />darusioowa@wp.pl<br /><br />Wpadka z makijażem, o tak, miałam nie raz. Między innymi jestem alergikiem i często rano kicham. Pewnego dnia zaspałam do szkoły i w pośpiechu się malowałam, miałam jeszcze "mokry" makijaż kiedy to zaczęłam kichać jak opętana ;o. I przy tym kichaniu tak się rozmazałam, że wyglądałam jak czarownica. Co jest w tym najlepsze? O niczym nie wiedziałam i wyleciałam szybko z domu na autobus. Wchodzę do szkoły każdy się na mnie patrzy, a ja sobie myślę: o co im chodzi? Wchodzę do sali i patrzę na miny innych uczniów z mojej klasy. Nagle wszyscy wpadli w śmiech, ja nadal nie wiedziałam o co chodzi i usiadłam do ławki. Koleżanka płacząc ze śmiechu w końcu wybrzdękała z siebie, że jestem cała rozmazana. Matko jaki to był wtedy wstyd. Nie raz mi się to zdarza, ale teraz już wiem, że zawsze jak kicham to patrzę do lusterka czy się nie rozmazałam. :)Dusiahttps://www.blogger.com/profile/05018301393337259248noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2112398452506525124.post-49803745636390938932012-07-10T11:24:38.371+02:002012-07-10T11:24:38.371+02:00kroopkablog@gmail.com
Makijażowa wpadka? Ach zdar...kroopkablog@gmail.com<br /><br />Makijażowa wpadka? Ach zdarzyło się i to pewnie nie raz. Ale to co pamiętam najlepiej to mój pierwszy krem tonujący. Miałam być piękna i matowa. Na szybko spiesząc się do szkoły nałożyłam krem. Jak się okazało później nałożyłam, go tyle, że miałam piękną pomarańczową maskę na twarzy. A żeby tego było mało, smugi. Wyglądałam przekomicznie :)krOOpkahttps://www.blogger.com/profile/04415839509566350033noreply@blogger.com